Barbara D., radna miejska z Łeby, za kradzież portfela nie trafi do więzienia i nie zapłaci wysokiej grzywny. Sąd rejonowy w Lęborku warunkowo umorzył postępowanie karne w jej sprawie, bo radna dogadała się z kobietą, której ukradła portfel. Przeprosiła ją i zgodziła się zapłacić 2 tys. złotych zadośćuczynienia.
Lęborski sąd zdecydował na dwa lata warunkowo umorzyć postępowanie karne wobec 58-letniej Barbary D., radnej miejskiej z Łeby, oskarżonej o kradzież portfela. Jednocześnie sąd nakazał radnej wpłacić 300 złotych na rzecz funduszu pomocy pokrzywdzonym oraz pomocy postpenitencjarnej.
Decyzja zapadła po tym, jak oskarżona i poszkodowana dogadały się w trakcie postępowania mediacyjnego.
– Zawarły ugodę. Oskarżona zapłaciła zadośćuczynienie na rzecz pokrzywdzonej w wysokości 2 tys. złotych. Pokrzywdzona przyjęła przeprosiny i powiedziała, że nie wnosi pretensji – informuje sędzia Katarzyna Wesołowska z lęborskiego sądu.
Zabrała portfel przez przypadek?
W lipcu 2014 roku na policję zgłosiła się kobieta, która twierdziła, że na poczcie skradziono jej portfel z dokumentami. Policjanci przejrzeli zapis monitoringu, i ustalili sprawcę. Okazało się, że była nią 58-letnia Barbara D., radna Łeby.
Kobietę oskarżono o kradzież portfela z pieniędzmi, kartami bankomatowymi oraz prawem jazdy. Barbara D., w specjalnym oświadczeniu wygłoszonym na jednej z sesji Rady Miasta, twierdziła, że portfel zabrała przypadkowo, odbierając z poczty inną korespondencję. I dodała, że ten fakt uświadomiła sobie dopiero później. Radna nie zrezygnowała z funkcji i pełniła ją dalej.
W tegorocznych wyborach do rady Łeby Barbara D. nie startowała.
Dwa lata próby
We wrześniu zapadł już w tej sprawie wyrok nakazowy. Według niego radna miała zapłacić 4 tys. zł grzywny. Z tym orzeczeniem nie zgodziła się jednak prokuratura. Uznała proponowaną karę za zbyt łagodną i złożyła swój sprzeciw powołując się na błędy formalne.
Sprawa trafiła na wokandę w normalnym trybie i właśnie się zakończyła. Dwa lata warunkowego zawieszenia sprawy oznacza, że kobiecie nie grozi już więzienia lub grzywny, chyba że, w wyznaczonym przez sąd, okresie próby popełni podobne przestępstwo.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: md/i / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu