Tłok i ścisk na drogach - tak określić można dzień przed Wszystkimi Świętymi w Trójmieście. Korki tworzyły się w rejonach cmentarzy, ale także na drogach dojazdowych na obwodnice. Komunikacyjny horror rozgrywał się natomiast na ul. Grunwaldzkiej.
Utrudnienia w okolicach cmentarzy zaczęły się ok. godz. 15 i trwały kilka godzin. Problemy były także na obwodnicy miasta, po tym jak ok. godz. 17 na wysokości Kowal zderzyły się cztery auta. Utworzył się ogromny korek.
Komunikacyjny horror przeżywali dziś kierowcy jadący ze strony Oliwy w kierunku centrum Gdańska. Jeśli wybrali popularną ul. Grunwaldzką, musieli liczyć się z ogromnym korkiem.
Przy cmentarzach tłoczno
Największe zatory tworzyły się w rejonie ul. Słowackiego i ul. Łostowickiej. Znajdują się tam dwa największe cmentarze w Gdańsku. Kierowcy jechali powoli, szukali miejsc postojowych, blokując tym samym płynność ruchu na i tak już zapchanych ulicach.
W Gdyni nieco luźniej
W Gdyni kierowcy bez problemów dojeżdzali na cmentarz w Witominie. Oprócz tradycyjnego korka na Chwarznieńskiej, na ulicach było spokojnie.
Autor: aja/b
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | Agata Panas