Bogusław Kaczmarek nie poprowadzi w przyszłym sezonie piłkarzy Lechii. We wtorek zarząd gdańskiego klubu odwołał najstarszego, 63-letniego szkoleniowca T-Mobile Ekstraklasy z funkcji trenera pierwszego zespołu. Zastąpi do Michał Probierz.
Popularny "Bobo", który wrócił do Lechii po 20. latach, prowadził biało-zielonych w ostatnim sezonie. Pod jego wodzą drużyna z dorobkiem 38 punktów zajęła ósme miejsce. Dzięki tej lokacie kontrakt z Kaczmarkiem został automatycznie przedłużony.
"Nigdzie się nie wybieram"
W niedzielę na konferencji prasowej po ostatnim ligowym meczu z Górnikiem Zabrze szkoleniowiec zapowiedział, że nigdzie z Lechii się nie wybiera. Klubowi działacze mieli jednak na ten temat inne zdanie i odwołali go we wtorek ze stanowiska pierwszego trenera.
Informacja pojawiła się na oficjalnej stronie Lechii Gdańsk. "Władze Lechii dziękują trenerowi Bogusławowi Kaczmarkowi za dotychczasową pracę i wkład włożony w rozwój klubu i wyniki osiągnięte przez drużynę w minionym sezonie" - czytamy w komunikacie.
Probierz nowym trenerem
Jak informuje klub, nowym szkoleniowcem "Biało-Zielonych" został Michał Probierz. W przeszłości prowadził on m.in. zespoły Jagiellonii Białystok, Wisły Kraków czy Arisu Saloniki.
- Zdaję sobie sprawę, że Lechia to prestiżowy klub. Warto, aby przy takim stadionie, z takimi strukturami zbudowanymi w klubie, ta drużyna walczyła o europejskie puchary – powiedział tuż po podpisaniu kontraktu nowy szkoleniowiec Lechii. – Chciałbym, aby stało się tradycją, że mecze w Gdańsku będą świętem, które przyciągnie jak najwięcej ludzi na trybuny. Dziękuję osobom, które mi tu zaufały. Widać od samego początku w ich działaniach systematyczność i profesjonalizm. Teraz najważniejsze jest dla mnie to, aby w najbliższych dniach jak najwięcej robić, a mniej mówić w celu przygotowania drużyny do sezonu. Chodzi mi o taki zespół, który będzie walczył o najwyższe cele i grał atrakcyjną piłkę - wyjaśnia.
Jeszcze nie wiadomo, czy Kaczmarek zostanie w klubie, ale na innym stanowisku. Były trener odmówił komentarza w tej sprawie.
Autor: aja/par / Źródło: PAP, Lechia Gdańsk