Po blisko czterech latach żaglowiec Generał Zaruski jest gotowy do szkolenia adeptów żeglarstwa. Będzie to pierwszy w Polsce, należący do miasta, zabytkowy żaglowiec.
Przedwojenny żaglowiec był w fatalnym stanie, jego remont trwał prawie 4 lata. Przed pierwszym oficjalnym rejsem do portu ojczystego w Szwecji, planowanym na 20 kwietnia, zabytkowy żaglowiec w środę wypłynie na wody Zatoki Gdańskiej.
Odbudowany Zaruski
Remont Generała Zaruskiego trwał od 2009 roku i kosztował ok. 4 mln złotych. Żaglowiec powrócił do wyglądu z 1940 roku, kiedy został zwodowany w szwedzkiej stoczni.
Na jednostce wykonano wszystkie nadbudówki, zejściówki, świetliki i okucia oraz takielunek stały, czyli mocujące drewniane omasztowania. Generał Zaruski ma też nowy pokład, żagle, urządzenia nawigacyjne oraz silniki.
Szczególnie trudna była akcja stawiania masztów. Trzeba było przetransportować ze stoczni na żaglowiec blisko 30-metrowy grotmaszt. Ważył on blisko tonę, a do akcji potrzebne były dwa dźwigi i holownik.
Będzie szkolił młodzież
Po remoncie żaglowiec ma służyć edukacji morskiej młodzieży. Będzie to pierwsza jednostka flagowa Gdańska i jego ambasador na Bałtyku. Na co dzień Generał Zaruski będzie cumować w gdańskiej marinie.
Gdańsk jest jedynym miastem w Polsce, które posiada własny zabytkowy żaglowiec.
Projekt jego odbudowy "Gdańsk ratuje żaglowiec" został objęty honorowym patronatem prezydenta Bronisława Komorowskiego. Dotychczas jedyną okazją do rejsu był ubiegłoroczny moment podniesienia bandery przez prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Autor: ws/mz/k / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: zaruski.pl