Kierowca hondy civic, który w poniedziałek rano w Bytowie potrącił rowerzystę i uciekł z miejsca wypadku, sam zgłosił się na policję. Trafił do aresztu i zostanie przesłuchany. Ofiara potrącenia jest w ciężkim stanie.
- Sprawcą wypadku okazał się mieszkaniec Bytowa. 31–latek pojawił się w komendzie policji w Bytowie około trzeciej w nocy. Tłumaczył, że był w szoku i dlatego uciekł z miejsca wypadku – informuje Michał Gawroński, rzecznik bytowskiej policji.
Według najnowszych informacji policji, mężczyzna najprawdopodobniej zostanie przesłuchany w środę.
Potrącił rowerzystę i uciekł
Policja szukała go cały dzień. Opublikowano nagranie z monitoringu, na którym widoczny jest moment zdarzenia. Dzięki informacji od jednego z mieszkańców szybko udało się znaleźć samochód sprawcy. Mimo wszystko przez cały dzień nie udało się znaleźć kierowcy.
- Rozmawialiśmy wczoraj z rodziną sprawcy, informowaliśmy ich, że konsekwencje dalszego ukrywania się mogą tylko pogorszyć jego sytuację – opowiada Gawroński. - Jak tłumaczył 31-latek po pojawieniu się w komendzie, właśnie to skłoniło go do zgłoszenia się na policję - dodaje.
Rowerzysta w "bardzo ciężkim" stanie
W wypadku ciężko ranny został 65-letni rowerzysta. Odniósł poważne i rozległe obrażenia. - Pacjent obecnie przebywa na oddziale intensywnej terapii. Doznał dużych obrażeń czaszki, jest po operacji neurochirurgicznej. Jego stan nadal jest bardzo ciężki - informuje Ryszard Stus, dyrektor szpitala wojewódzkiego w Słupsku.
Jak podaje policja, 31-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za spowodowanie wypadku i ucieczkę grozi mu do 12 lat więzienia.
Autor: md/par / Źródło: TVN24 Pomorze