Sąd Rejonowy w Sopocie zadecydował, że Michał L. spędzi kolejne pół roku w Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych. 32-latek w lipcu ubiegłego roku na sopockim Monciaku i molo potrącił 23 osoby. Mężczyzna uniknął kary ze względu na opinię biegłych, którzy wcześniej już uznali, że był całkowicie niepoczytalny.
- Decyzją sądu pobyt Michała L. został przedłużony o pół roku. Mój klient uczestniczy w terapii, jest poprawa jego stanu zdrowia, ale nadal wymaga leczenia – powiedziała Magdalena Ciuksza, adwokat Michała L.
Michał L. 16 grudnia 2014 roku decyzją Sądu Rejonowego w Sopocie trafił do Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Starogardzie Gdańskim. Teraz biegli co pół roku muszą wydawać opinię o stanie psychicznym Michała L. 32-latek w dalszym ciągu przebywa na oddziale o wyższym standardzie bezpieczeństwa, jest leczony farmakologicznie i uczestniczy w psychoterapii grupowej oraz indywidualnej.
Obrońca 32-latka, adwokat i zarazem psycholog Małgorzata Ciuksza wyjaśniła, że w praktyce sąd będzie nie rzadziej niż co pół roku informowany o stanie zdrowia mężczyzny. Jeśli w pewnym momencie lekarze uznają, że nie zagraża on innym osobom i może opuścić placówkę, sąd podejmie stosowną decyzję.
Był całkowicie niepoczytalny
W połowie grudnia Sąd Rejonowy w Sopocie umorzył postępowanie w sprawie Michała L. ze względu na opinię biegłych. Zdaniem specjalistów mężczyzna był całkowicie niepoczytalny w chwili popełnienia przestępstwa.
Według psychiatrów jego niepoczytalność związana była z chorobą psychiczną, na którą cierpi. Ze względu na ochronę prywatności mężczyzny prokuratura odmówiła bardziej szczegółowych informacji na ten temat.
Staranował 23 osoby
19 lipca po godz. 23.00 Michał L. staranował 23 osoby na popularnym sopockim deptaku. Kierowcę hondy zatrzymali turyści, potem przejęła go policja, prawdopodobnie ocalając od samosądu.
32-letni mieszkaniec Redy został przesłuchany w prokuraturze. Michał L. przyznał się do zarzucanego mu czynu, ale odmówił składania wyjaśnień. Wobec mężczyzny zastosowano trzymiesięczny areszt tymczasowy. Wówczas prokuratura postawiła mężczyźnie zarzut umyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Pomorze