Dla kilku gości weselnych przyjęcie w Baninie nieopodal Gdańska było widocznie za krótkie, bo nie chcieli opuścić hotelu i włamali się do piwniczki z winami. Właściciel wycenił szkody na 60 tys. zł. Policja zatrzymała 10 mężczyzn, pięciu z nich usłyszało już zarzuty.
Po weselu dziesięciu gości wynajmujących pokoje w hotelu w Baninie koło Gdańska najprawdopodobniej stwierdziło, że impreza zakończyła się zbyt wcześnie.
- Po zakończeniu doby hotelowej nie chcieli opuścić hotelu i zażądali od obsługi alkoholu. Nie otrzymali go i doszło do awantury. Wykorzystując zamieszanie kilku z nich włamało się do piwnicy, ukradli alkohol i zdemolowali pomieszczenie – powiedziała Jarosława Krefta, rzecznik karturskiej policji.
Policja zatrzymała 10 mężczyzn w wieku od 23 do 36 lat. Jak informuje rzecznik, wszyscy byli nietrzeźwi. – Właściciel hotelu wycenił straty na 60 tys. zł – dodaje Jarosława Krefta.
Pięciu z zarzutami i wnioskami o areszt
Zatrzymani zostali już przesłuchani. Pięciu z nich po przesłuchaniu zostało zwolnionych do domów. Pozostałym przedstawiono zarzuty. Prokuratura wystąpiła też do sądu o areszt.
- Panowie usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi im od roku do 10 lat więzienia – informuje Marek Kopczyński, prokurator rejonowy w Kartuzach. – Wkrótce sąd powinien podjąć decyzję o tym czy podejrzani trafią do aresztu. Tymczasem będą przebywali w policyjnej izbie zatrzymań – dodaje.
Autor: md / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KPP Kartuzy