Pijani oficerowie WP zaatakowali policjantów. Grozi im do trzech lat więzienia

Pijani żołnierze
Pijani żołnierze
tvn24
Trzej żołnierze zostali zatrzymani w czasie libacji w hotelu w Giżyckutvn24

Sprawa pijanych oficerów Wojska Polskiego, którzy w hotelu w Giżycku zaatakowali policjantów trafiła do sądu. Prokuratura właśnie wysłała akt oskarżenia. Żaden z trzech oficerów nie przyznaje się do winy, wszyscy odpowiadają z wolnej stopy. Grozi im do trzech lat więzienia, ale chcą warunkowego umorzenia postępowania.

Prokuratura Okręgowa w Białymstoku zakończyła postępowanie w sprawie pijanych oficerów 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej, którzy we wrześniu wywołali awanturę w miejscowym hotelu.

Jeden z żołnierzy zaatakował tam barmana. Podczas wyprowadzania awanturujących się mężczyzn na korytarzu zaatakowali oni policjantów.

Nie przyznają się do winy

W poniedziałek do sądu trafił akt oskarżenia. Trzej oficerowie będą odpowiadać za uszkodzenia ciała zarówno policjantów jak i strażników. Ponadto usłyszeli zarzut naruszenia nietykalności osobistej oraz znieważenia funkcjonariuszy, którzy wykonywali swoje obowiązki służbowe.

Z aktu oskarżenia wynika, że pijani żołnierze mieli "uderzać policjantów, odmawiać podania swojej tożsamości, nie stosować się do poleceń, szarpać za mundur oraz grozić pozbawieniem pracy".

Mężczyźni nie przyznają się do winy i odpowiadają z wolnej stopy. Uniknęli aresztu dzięki wpłaconemu poręczeniu majątkowemu. Arkadiusza K. musiał wpłacić 10 tys zł., Piotr B. 15 tys. zł., a Robert J. 7 tys. zł. Całej trójce grożą nawet trzy lat więzienia.

To ważni oficerowie 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej im. Zawiszy Czarnego. Najwyższy z nich stopniem pułkownik Piotr B. był zastępcą dowódcy. Towarzyszyli mu podpułkownik Arkadiusz K. oraz major Robert J.

Mieli być na poligonie, balowali w hotelu

O sprawie zrobiło się głośno w połowie września br. To wtedy w giżyckim hotelu doszło do konfliktu między pijanymi żołnierzami i weselnikami. Na miejsce wezwano najpierw straż miejską, a potem policję. Podczas wyprowadzania awanturujących się mężczyzn na korytarzu zaatakowali oni policjantów. W efekcie funkcjonariusze użyli gazu i zakuli awanturujących się w kajdanki. W czasie interwencji policjanci doznali urazów kończyn i żeber, trafili na zwolnienia lekarskie.

Wszyscy żołnierze byli pijani, mieli od 1,2 do 2 promili alkoholu w wydychanym powietrzu.

Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Giżycku. Na początku października przejęła je Prokuratura Okręgowa w Białymstoku.

Z zabezpieczonej przez prokuraturę dokumentacji wynika - jak ustaliła nieoficjalnie reporterka TVN24 Anna Borkowska-Minko - że wojskowi zamiast bawić się w hotelu powinni być w tym czasie na poligonie.

Wojsko nie komentuje tej sprawy, odsyła do prokuratury.

Reporterka TVN24 dowiedziała się także, że do serii zarzutów doszedł jeszcze jeden dotyczący pokrzywdzonego strażnika miejskiego.

Żołnierze pobili policjantów w hotelu. Powinni być na poligonie
Żołnierze pobili policjantów w hotelu. Powinni być na poligonietvn24

Mieli być wydaleni z wojska

Borkowska-Minko przypomniała, że zaraz po incydencie dowódca Rodzajów Sił Zbrojnych powiedział, że rozpoczyna się procedura usunięcia wspomnianych trzech żołnierzy z wojska. Dowiedziała się jednak, że mężczyźni nadal są w wojsku, zostali jednak przeniesieni do rezerwy kadrowej.

- To oznacza, że zostali oddelegowani do trzech różnych jednostek na terenie kraju i ewentualnie są wykorzystywani przez dowódców do różnych prac czy też pomocy - powiedziała Borkowska-Minko. - Jak wiemy również, mają dostawać uposażenie wojskowe - dodała.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Pomorze

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 29 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium