Gmina Pruszcz Gdański rozwiąże umowę z właścicielami firmy Amber Gold na użytkowanie wieczyste zabytkowego dworku w Rusocinie. Decyzję podjęto po przeprowadzonej we wtorek trzeciej - i zarazem ostatniej - wizji lokalnej w zespole pałacowo-parkowym.
Marcin i Katarzyna P. wzięli dworek w Rusocinie w użytkowanie wieczyste na 99 lat. W umowie z gminą zobowiązali się do przeprowadzenia remontu posiadłości.
Do końca ubiegłego roku mieli między innymi uzupełnić i odtworzyć ogrodzenie. Tymczasem urzędnicy, przeprowadzający we wtorek kontrolę na terenie posiadłości, nie stwierdzili żadnego postępu w pracach. - Kontrola wykazała brak jakichkolwiek śladów prowadzonych robót rewitalizacyjnych, co pokazuje, że małżeństwo P. nie wywiązało się z umowy - poinformowała Magdalena Bielicka z urzędu gminy.
Urzędnicy stwierdzili ponadto "postępującą degradację obiektów, spowodowaną aktami wandalizmu". Jak wyjaśniła Bielicka z terenu posiadłości skradziono między innymi elementy metalowe na złom, jak i drewniane, które zapewne przeznaczono na opał.
- W związku z zaistniałą sytuacją, urząd gminy podjął działania, zmierzające do rozwiązania umowy z nabywcami zespołu dworsko-pałacowego w Rusocinie - zaznaczyła Bielicka.
Dworek sprzedany w dziewiątym przetargu
Urząd gminy w Pruszczu Gdańskim próbował sprzedać dwór w Rusocinie przez wiele lat. Udało się to dopiero przy dziewiątym przetargu, zorganizowanym w czerwcu 2012 roku i wygranym przez właścicieli Amber Gold. Małżeństwo P. zakupiło 12-hektarową posiadłość wartą 6,5 mln zł za 1,5 mln zł, jednocześnie biorąc w wieczyste użytkowanie przyległy do obiektu teren na 99 lat. Jak ustalił portal tvn24.pl, resztę kwoty właściciele mieli wpłacać w postaci opłaty rocznej za użytkowanie wieczyste.
- Państwo P. uruchamiali wówczas linię lotniczą i nie mieliśmy powodów, by wątpić w to, że proces odbudowy ruszy natychmiast, a Rusocin odzyska swoją dawną świetność w krótkim czasie - mówiła wójt.
Oszukali tysiące osób?
Marcin i Katarzyna P. są tymczasowo aresztowani w związku z aferą Amber Gold. Zdaniem prokuratorów małżeństwo P. doprowadziło 10 tys. klientów swojej firmy do niekorzystnego rozporządzenia mieniem o wartości około 668 mln zł.
Amber Gold to firma, która miała inwestować w złoto i inne kruszce, działała od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji, przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia ub. r. firma ogłosiła likwidację, tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich.
Zabytkowy dworek znajduje się w Rusocinie:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: dp/roody / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Urząd Gminy w Pruszczu Gdańskim