Doktor Krzysztof Dowgierd, który w czerwcu wraz z zespołem usuwał 15-letniej Cristinie z Angoli olbrzymiego guza z żuchwy i rekonstruował ten narząd z kości strzałkowej, przyznał, że jest zadowolony z efektu operacji. Pacjentka przyjechała w poniedziałek do szpitala w Olsztynie (woj. warmińsko-mazurskie) na kontrolę.
15-letnia Cristina z Angoli przyjechała do Poradni Chirurgii Szczękowo-Twarzowej Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie na kontrolę. Po wypisie ze szpitala po operacji wypoczywała w ośrodku agroturystycznym pod Olsztynem.
"Pacjentka jest wygojona. Szwy zostawimy jeszcze na kilka dni. Elementy na podudziu i w jamie ustnej, które rekonstruowaliśmy są funkcjonalne. Jestem zadowolony z efektu"- powiedział w poniedziałek po zbadaniu Cristiny kierownik Centrum Wad Twarzoczaszki w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie dr Krzysztof Dowgierd.
Jak wskazał, o rekonstrukcji zębów w żuchwie będzie można pomyśleć za pół roku. "Może uda nam się współpracować z kolegami z Angoli" - powiedział deklarując możliwość wyjazdu do Angoli, by wykonać albo pomóc w rekonstrukcji uzębienia.
Olsztyńscy lekarze uratowali jej życie
Jak dodał, najbezpieczniej będzie jest wykonać ten zabieg na miejscu. Wskazał, że dla 15-latki trudne mogą być ponowne zmiany klimatyczne, żywienie czy flora bakteryjna.
"Łatwiej jest pomóc na miejscu, tym bardziej, że może nie będzie już możliwości przyjazdu Cristiny do Polski. Najważniejsze, że uratowaliśmy życie pacjentce. Nie ma już guza, nie wykrwawi się. Za tydzień podczas kontroli będziemy wiedzieć już ostatecznie, co to był za guz"- powiedział dr Dowgierd. Znane będą wyniki badań histopatologicznych.
Skomplikowana operacja
26 czerwca Cristina przeszła w Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie bardzo skomplikowaną operację wycięcia olbrzymiego guza i rekonstrukcji żuchwy, a po tygodniu została w stanie dobrym wypisana ze szpitala. Podczas poniedziałkowej kontroli Cristinie towarzyszył jej dorosły brat, który na czas pobytu w Polsce jest jej opiekunem prawnym.
Operację wykonał 11-osobowy zespół pod kierunkiem prof. dr. hab. n. med. Łukasza Krakowczyka i dr. n. med. Krzysztofa Dowgierda. Zespół wspomagał także prof. Adam Maciejewski (wykonał pierwszy na świecie przeszczep twarzy w trybie pilnym - PAP).
Nastolatka czuje się dobrze; przez ostatni tydzień wypoczywała w gospodarstwie agroturystycznym pod Olsztynem. Była też na wycieczce, gdzie zwiedzała stare miasto i wypoczywała na żaglówce na jeziorze Ukiel. Teraz ma jechać do Warszawy, którą też będzie zwiedzać.
Kolejna kontrola i powrót do domu
W następny poniedziałek czeka ją ostatnia kontrola w poradni w Olsztynie. 18 lipca ma wrócić do Angoli do swych rodziców. Przedstawiciele Fundacji Dzieci Afryki, która wspomogła leczenie Cristinie, chcą sfinansować jej tam kursy zawodowe. Dziewczynka skończyła tylko dwie klasy szkoły podstawowej.
Operacja w Olsztynie dała młodej Afrykance szansę na normalne życie.
Cristina przyjechała do Olsztyna 15 czerwca dzięki staraniom Fundacji Dzieci Afryki. Fundacja z siedzibą w Warszawie działa w Polsce od 15 lat. Finansuje pomoc dzieciom z krajów afrykańskich w ich miejscu zamieszkania.
Choroba dziewczyny była na tyle poważna, że nie znalazła ona pomocy na miejscu w Angoli. Została zoperowana w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym w Olsztynie, który jest ośrodkiem eksperckim w leczeniu chorób rzadkich głowy i szyi u dzieci. To jedyna taka placówka medyczna w Polsce. Dyrekcja szpitala wyraziła zgodę na wykonanie operacji 15-latki z Angoli, a lekarze zgodzili się wykonać operację charytatywnie, zrzekając się swojego wynagrodzenia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: FB/ Wojewódzki Specjalistyczny Szpital Dziecięcy w Olsztynie