Po kilkuminutowym pościgu policjanci musieli siłą wyciągnąć kierowcę golfa przez okno, bo nie chciał otworzyć drzwi i wysiąść z auta. Okazało się, że mężczyzna uciekał przed funkcjonariuszami, bo był poszukiwany.
- Lęborscy policjanci na jednej z ulic zauważyli mężczyznę w volkswagenie, który na ich widok przyspieszył i zaczął uciekać. Kryminalni natychmiast ruszyli w pościg wąskimi osiedlowymi uliczkami – informuje asp. Daniel Pańczyszyn z lęborskiej policji.
Uciekinier z dużą prędkością wjechał na polną drogę, na jednym z zakrętów stracił panowanie nad pojazdem i zawisł na skarpie.
Nie chciał wysiąść z samochodu
- Gdy policjanci podbiegli do samochodu, kierowca nie otwierał drzwi i cały czas próbował wyjechać z miejsca gdzie został unieruchomiony. Nie wyłączał silnika ani nie chciał opuścić samochodu. Policjanci byli zmuszeni wybić szybę, wyciągnęli ze stacyjki kluczyli, a następnie 21-letniego kierowcę przez okno z pojazdu – relacjonuje Pańczyszyn.
21-latek miał przy sobie skradzione w Gdyni prawo jazdy. Poszukiwany kierowca został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące, odpowie również za niezatrzymanie się do kontroli i jazdę bez uprawnień, które zostały mu odebrane za przekroczenie liczby punktów, za popełniane wykroczenia drogowe.
Do pościgu doszło na ulicach Lęborka:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KPP Lębork