Osiem prokuratur zajmie się sprawą podarcia Biblii podczas koncertów przez lidera blackmetalowego zespołu Behemoth Adama Darskiego – "Nergala". W Gdyni w tej samej sprawie trwa proces.
- Prokuratura Okręgowa w Gdańsku postanowiła zgłosić sprawę podarcia Biblii na koncertach przez Nergala do ośmiu miast, w których odbyły się koncerty zespołu Behemoth – informuje Ryszard Nowak, który na początku kwietnia złożył kolejne doniesienie przeciwko Nergalowi. – Sprawą zajmą się Prokuratury Rejonowe: w Toruniu, Warszawie, Łodzi, Rzeszowie, Krakowie, Katowicach, Wrocławiu i Poznaniu – dodaje szef Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą.
"Sam się podłożył"
Nowak podkreśla, że treść doniesienia opiera się na cytatach z książki muzyka. Na pytanie dziennikarza ile egzemplarzy Pisma Świętego zniszczył, Nergal odpowiada: „Około dwudziestu. …Nasi fani to rozumieją. Dlatego na trasie promującej Apostasy mieli świadomość, co nastąpi przed pierwszymi taktami Christgrinding Avenue lub Christians to the Liosns. Chcieli tego…”.
- Nie może tak być, że ktoś publicznie się chełpi takimi zachowaniami, a do tego nie ponosi żadnych konsekwencji. W tej książce Nergal się sam podłożył. Cieszę się, że prokuratura nie umorzyła sprawy, tylko potraktowała ją poważne, w końcu książka stanowi największy dowód, bo przecież jest autoryzowana – dodaje.
- To jest standardowa procedura. Sprawa została przekazana do właściwych, miejscowych prokuratur, które mają zweryfikować, czy rzeczywiście do takich zdarzeń doszło – mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
"Niech się zajmie sobą"
- Niech pan Nowak zajmie się lepiej sobą – odpowiada mecenas Nergala, Jacek Potulski. – To są przedawnione sprawy dokonane przed 2008 rokiem. Na pewno niczego się nie boimy – dodaje.
Pod koniec marca gdyńskim sądzie na nowo ruszył proces lidera blackmetalowego zespołu Behemoth, oskarżonego o obrazę uczuć religijnych.
Wcześniej ten sam sąd uniewinnił Darskiego, jednak od wyroku odwołały się prokuratura i Ryszard Nowak, który domaga się przeprosin. – Wystarczyłoby, żeby przeprosił i obiecał, że nigdy więcej nie znieważy czyichś uczuć religijnych, wtedy dałbym mu już spokój – zapewnia Nowak.
Darski podarł Biblię
Problemy Darskiego rozpoczęły się w 2007 roku. Podczas koncertu w Gdyni, w klubie Ucho 35-letni Darski podarł Biblię, a jej kartki rozrzucił mówiąc m.in.: "Żryjcie to g...o!". Nazwał też Biblię "kłamliwą księgą", a kościół katolicki - "największą zbrodniczą sektą". Kartki spalili później fani zespołu.
Prokuratura oskarżyła muzyka o obrazę uczuć religijnych w maju 2010 r., na podstawie doniesienia kilku pomorskich posłów PiS oraz Ryszarda Nowaka, którzy obejrzeli w internecie film z koncertu.
Autor: aja/md/par/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe