Koszalińscy policjanci zatrzymali 35-letniego mężczyznę i 25-letnią kobietę. Podróżowali oni po polskim wybrzeżu, mieli przy sobie dużą ilość narkotyków i broń palną. Trafili do policyjnej izby zatrzymań.
Kryminalni z Koszalina nie zdradzają, jak dowiedzieli się o parze, która podróżowała po polskim wybrzeżu z narkotykami i bronią. Byli jednak bardzo dobrze przygotowani do ich zatrzymania i wiedzieli dokładnie, czego szukać.
35-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego i jego o 10 lat młodsza partnerka wpadli w ręce policjantów podczas zasadzki w Manowie (Zachodniopomorskie). Do zatrzymania doszło w trakcie podróży – para została wyciągnięta z auta.
- Funkcjonariusze przeszukując pojazd, którym poruszali się zatrzymani, znaleźli ponad pół kilograma amfetaminy, kilka jednostek broni palnej oraz amunicji do niej – informuje komisarz Monika Kosiec z Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.
Para od razu trafiła do policyjnego aresztu. Jak przekazuje Kosiec, zebrany materiał dowodowy zostanie przekazany wraz z aktami postępowania do oceny prawnej Prokuraturze Rejonowej w Koszalinie. To ona podejmie decyzję o tym, jakie zarzuty usłyszą 35-latek i 25-latka.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Koszalinie