Zaparkowana laweta zaczęła staczać się na drogę, kiedy mężczyzna chciał zabezpieczyć ładunek. - 47-latek dostał się pod koła, w wyniku czego doznał obrażeń ciała – przekazała policja. W akcji ratunkowej pomogli żołnierze z 12. Brygady Zmechanizowanej, którzy brali tam udział w ćwiczeniach.
Do wypadku doszło we wtorek w miejscowości Łąki Bratiańskie (województwo warmińsko-mazurskie). Policja dostała zgłoszenie około godziny 7.30. - Pierwsza informacja była taka, że samochód przejechał mężczyznę. Kiedy policjanci pojechali na miejsce, zastali tam poszkodowanego mężczyznę, któremu pomocy udzielali żołnierze 12. Brygady Zmechanizowanej – przekazała aspirant Ludmiła Mroczkowska z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Mieście Lubawskim.
Jak wstępnie ustalili policjanci, 47-letni mężczyzna kierujący fiatem ducato z lawetą nie zabezpieczył prawidłowo pojazdu zaparkowanego na posesji.
- Mężczyzna ten wszedł na przyczepę lawety celem zabezpieczenia znajdującego się na niej ładunku i w tym momencie pojazdy zaczęły staczać się z posesji na drogę. 47-letni mężczyzna dostał się pod koła lawety, w wyniku czego doznał obrażeń ciała – dodała Mroczkowska.
Pomogli żołnierze
Poszkodowanego mężczyznę zauważyli przejeżdżający tam żołnierze z 12. Brygady Zmechanizowanej. Jak przekazał kpt. Błażej Łukaszewski, rzecznik prasowy 12. Brygady, kolumna przemieszczała się akurat w trakcie ćwiczenia DRAGON. Dowódca kolumny natychmiast zatrzymał wozy, a żołnierze przystąpili do udzielania pierwszej pomocy.
Poszkodowany 47-latek został później przetransportowany helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.
Dokładne okoliczności wypadku wyjaśnia teraz policja. Funkcjonariusze ustalają, dlaczego pojazdy się stoczyły, czy nie był zaciągnięty hamulec oraz czy mężczyzna spadł z lawety, czy zeskoczył, próbując się ratować.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: 12 Brygada Zmechanizowana