W jednej z przychodni w Kościerzynie (woj. pomorskie) policjanci zatrzymali lekarza. Jego stan zaniepokoił pacjentkę. Okazało się, że medyk był pijany. Miał 1,7 promila alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło we wtorek w godzinach popołudniowych w jednej z placówek medycznych na terenie Kościerzyny. Policję powiadomiła zaniepokojona pacjentka, która była umówiona na wizytę w przychodni. Podejrzewała, że medyk może być pod wpływem alkoholu.
- Policjanci na miejscu przebadali 57-letniego lekarza. Badanie potwierdziło, że miał aż 1,7 promila alkoholu w organizmie - poinformowała mł. asp. Żaneta Podolska z Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie.
Sprawę bada policja z prokuraturą
Mężczyzna został odsunięty od dalszej pracy przez władze przychodni. Dalsze czynności w kierunku narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu prowadzi policja pod nadzorem prokuratury. Medykowi grozi trzy lata więzienia. Jak mówi nam Podolska, sprawdzane będzie m.in. to, czy - będąc pod wpływem alkoholu - przyjął pacjentów.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock