Policja zablokowała przejazd mostem przez Wisłę w Korzeniewie koło Kwidzyna. Jak informują policjanci, do jednego z jego przęseł ktoś przymocował podejrzaną puszkę. Podejrzewano, że to ładunek wybuchowy, jednak przedmiot okazał się zupełnie niegroźny. Ruch po kilku godzinach został wznowiony.
Most przez Wisłę z Opalenia do Kwidzyna w poniedziałek, 3 kwietnia w godzinach porannych, ze względów bezpieczeństwa został zablokowany przez miejscowych policjantów.
- Z obsługi technicznej mostu o godzinie 9.30 dostaliśmy zgłoszenie, że podczas prac od strony kwidzyńskiej odkryto przymocowaną do przęseł puszkę. Zgodnie z procedurą zabezpieczamy miejsce po to, żeby sprawdzić, czy przedmiot stanowi zagrożenie - mówiła rano aspirant Anna Filar, asystent do spraw prasowo-informacyjnych Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie.
Jak informowała gmina Gniew, podejrzewano, że może to być ładunek wybuchowy. Na miejsce zdarzenia wezwano pirotechników i odpowiednie służby, które badały sprawę.
- Przedmiot okazał się być niegroźny, jednak ze względów bezpieczeństwa musieliśmy włączyć pewne procedury. Ruch na moście został wznowiony - przed godziną 16 poinformowała asp. Filar.
Źródło: Gmina Gniew
Źródło zdjęcia głównego: Gmina Gniew