13 osób podejrzanych w sprawie korupcji w Pomorskim Ośrodku Ruchu Drogowego w Gdańsku. Według śledczych mieli oni za łapówki załatwiać prawa jazdy. Dyrekcja ośrodka twierdzi, że to ona o sprawie poinformowała śledczych po anonimowym donosie. Podejrzani usłyszeli już zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, łapownictwa i poświadczania nieprawdy w dokumentach. To kolejna afera korupcyjna w gdańskim PORD.
Gdańska Prokuratura Okręgowa, która prowadzi postępowanie w tej sprawie, przedstawiała zarzuty 13 osobom: pięciu egzaminatorom, pięciu instruktorom nauki prawa jazdy oraz trzem pracownikom ośrodka.
- Jeśli chodzi o egzaminatorów, to prokurator zarzucił im popełnienie przestępstwa udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw o charakterze korupcyjnym oraz przyjmowanie korzyści majątkowych - informuje Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Gdańskiej Prokuratury Okręgowej.
Jak wyjaśnia Wawryniuk, instruktorzy usłyszeli zarzuty dotyczące płatnej protekcji oraz poświadczanie nieprawdy w dokumentacji związanej z odbywaniem kursu. - Natomiast, jeśli chodzi o pracowników ośrodka, są to zarzuty dotyczące przyjmowania korzyści majątkowej - dodaje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej.
Zostali zawieszeni w czynnościach służbowych
- W stosunku do wszystkich podejrzanych stosowane są środki zapobiegawcze. 13 podejrzanych przebywa pod dozorem policji, wszyscy zostali też zawieszeni w czynnościach służbowych. Wobec trzech egzaminatorów zastosowano także poręczenie majątkowe - mówi Wawryniuk.
Wszystkim podejrzanym za przestępstwa dotyczące korupcji grozi od roku do 10 lat więzienia.
Dyrekcja PORD-u zawiadomiła śledczych
Dyrektor ośrodka Wiesława Kasprzewska-Charkin zapewnia, że o sprawie wie i śledztwo, które wszczęła prokuratura, jest prowadzone właśnie z inicjatywy ośrodka.
- Sprawa została wszczęta po tym, jak gdański PORD zgłosił niepokojące informacje organom ścigania. Dostaliśmy anonim, który wzbudził nasze wątpliwości, i od razu zgłosiliśmy je śledczym - zapewnia w rozmowie z tvn24.pl Wiesława Kasprzewska-Charkin.
- Od prawie roku współpracujemy w tej sprawie ze śledczymi - dodaje.
Możliwe kolejne zatrzymania
Śledztwo zostało wszczęte w kwietniu 2014 roku na podstawie materiałów przekazanych przez Wydział dw. z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Na razie sprawa jest na etapie postępowania przygotowawczego, dlatego prokuratura nie ujawnia szczegółów.
- Postępowanie jest w toku i cały czas prowadzone są czynności, niewykluczone są kolejne zarzuty i zatrzymania, dlatego na tym etapie nie będziemy udzielać informacji na temat ich przebiegu - zastrzega Wawryniuk.
Kolejna afera korupcyjna w gdańskim PORD?
Prokuratura zarzuca im pośredniczenie w przekazywaniu łapówek i ich przyjmowanie w zamian za "załatwianie" egzaminów na prawo jazdy. W lutym 2009 roku było głośno o sprawie, którą media nazwały aferą PORD. W sumie Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku oskarża ponad 200 osób.
Afera wybuchła w lutym 2009 roku. Wówczas funkcjonariusze CBŚ zatrzymali podejrzanych o łapówki pracowników PORD i ośrodków szkolenia.
Tu znajduje się gdański PORD:
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24