Do 60 wzrosła liczba osób zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2 w Regionalnym Szpitalu Specjalistycznym w Grudziądzu. Z powodu zakażeń wstrzymano przyjęcia do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego i innych oddziałów. Dyrekcja oczekuje jeszcze na wyniki kilkuset osób.
Po wykryciu zakażeń u osób z personelu medycznego dyrekcja placówki podjęła w czwartek decyzję o wstrzymaniu przyjęć do oddziałów szpitalnych - w tym do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Wyjątkiem są przypadki bezpośredniego zagrożenia życia.
Do wtorku testy potwierdziły zakażenia u 60 osób, z czego 55 dotyczy personelu. Nadal oczekiwane są wyniki kilkuset osób.
W zależności od wyników badań dyrekcja podejmie decyzję w sprawie przyjęć na oddziały. Może to potrwać jeszcze kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt godzin.
Wstrzymane przyjęcia pacjentów
Szpital w Grudziądzu przez kilka ostatnich miesięcy z powodu epidemii funkcjonował jako zakaźny. Obecnie prowadzi leczenie na poziomach II i III – zakaźnym i wielospecjalistycznym. Do zakażeń doszło w tzw. czystej części szpitala, czyli niezakaźnej. Ognisko rozwinęło się na bloku operacyjnym. Jak poinformował dyrektor szpitala Maciej Hoppe, koronawirusa do lecznicy przeniosła zakażona pielęgniarka.
O ognisku zakażeń kierownictwo szpitala poinformowało w czwartek wieczorem. Wówczas zdecydowano o wstrzymaniu przyjęć na szpitalny oddział ratunkowy i inne oddziały. Dyrektor Hoppe zapowiedział, że w najbliższych dniach w szpitalu zwiększana będzie liczba tzw. łóżek covidowych i respiratorowych. W tym celu ze szpitala przeniesione zostanie w inne miejsce izolatorium. W innym razie konieczne byłoby przejście w praktyce znów na formułę działania podobną do szpitala jednoimiennego.
Źródło: TVN24/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24