Katarzyna P., współtwórczyni Amber Gold, wróciła do więzienia. Ma odbyć resztę kary

W procesie Amber Gold oskarżono Katarzynę i Marcina P
Prawomocny wyrok twórców Amber Gold (30.05.2022)
Źródło: TVN24

Katarzyna P., skazana w sprawie Amber Gold, dobrowolnie zgłosiła się do odbycia reszty kary pozbawienia wolności. Została skazana prawomocnie w maju tego roku przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Pozostało jej jeszcze 2,5 roku więzienia.

Rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku sędzia Tomasz Adamski przekazał portalowi trójmiasto.pl, że Katarzyna P., skazana w sprawie Amber Gold, stawiła się dobrowolnie do odbycia reszty kary pozbawienia wolności. Kobieta zgłosiła się do zakładu karnego 7 lipca. - Jest objęta wszystkimi obowiązkami i uprawnieniami wynikającymi z przepisów Kodeksu karnego wykonawczego, podobnie jak inni skazani odbywający kary. Nie wpłynęły do tej pory żadne wnioski skazanej dotyczące odbywanej kary - powiedział sędzia.

Prawomocny wyrok w sprawie twórców Amber Gold zapadł pod koniec maja tego roku w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku. Sąd wówczas utrzymał w mocy część wyroku sądu niższej instancji. Marcinowi P. wymierzył karę 15 lat więzienia, a Katarzynie P. obniżył karę więzienia o rok - czyli do 11,5 roku.

Czytaj też: Klienci Amber Gold mają dostać od 8 tysięcy do ponad miliona złotych. Jest decyzja sądu

W procesie Amber Gold oskarżono Katarzynę i Marcina P
W procesie Amber Gold oskarżono Katarzynę i Marcina P
Źródło: TVN24

Jeszcze 2,5 roku za kratami

Katarzyna P. została aresztowana w kwietniu 2013 roku. W październiku 2021 roku sąd uchylił jej areszt i zastosował wobec niej wolnościowe środki zapobiegawcze. Wcześniej w zakładzie karnym urodziła dziecko.

Czytaj też: Wiadomo już, kto jest ojcem dziecka Katarzyny P. Są wyniki DNA

Kobieta była pod dozorem policji (trzy razy w tygodniu musiała zgłaszać się na komisariat i nie mogła opuszczać miejsca pobytu), nie mogła kontaktować się ze współoskarżonym i świadkami, miała zakaz opuszczania kraju, została też pozbawiona paszportu. Pozostało jej do odbycia kary 2,5 roku więzienia.

Marcin P. i jego żona Katarzyna P. w latach 2009-2012 w ramach tzw. piramidy finansowej oszukali w sumie ponad 18 tys. klientów spółki, doprowadzając ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł. Oskarżenie dotyczy także prowadzenia działalności parabankowej i prania brudnych pieniędzy. Według prokuratury Katarzyna P. i Marcin P. działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i uczynili sobie z tej działalności stałe źródło dochodu.

Czytaj także: Piramida finansowa – co to jest i w jaki sposób działa? Jak nie paść ofiarą oszustwa?

Samo uzasadnienie wyroku ws. Amber Gold liczy 47 tomów akt
Samo uzasadnienie wyroku ws. Amber Gold liczy 47 tomów akt
Źródło: tvn24

18,8 miliona złotych wynagrodzenia

Amber Gold to firma, która miała inwestować w złoto i inne kruszce. Działała od 2009 roku, a klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - od 6 proc. do nawet 16,5 proc. w skali roku - które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia 2012 roku firma ogłosiła likwidację, a tysiącom klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy ani odsetek od nich.

Katarzyna P. i Marcin P. pieniądze pozyskane z lokat wydawali na rozmaite cele - m.in. na finansowanie linii lotniczych OLT Express (nieistniejący już przewoźnik, w którym głównym inwestorem była Amber Gold) przeznaczono prawie 300 mln zł. Część dochodów szła też na wynagrodzenia. Ustalono, że z tego tytułu oskarżeni wypłacili sobie 18,8 mln zł.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: