Wójt gminy Pruszcz Gdański w piątek osobiście pasowała na ucznia szkoły w Straszynie siedmioletniego chłopca, który tego samego dnia w nocy zginął w karambolu na S7 w pobliskim Borkowie. Wypadek odebrał życie czterem osobom, w tym także dziesięcioletniemu uczniowi tej samej szkoły. Dyrekcja i nauczyciele przygotowują się na trudny poniedziałek.
- Wiemy, że dwoje z tych dzieci, dwóch chłopców lat 7 i 10 to mieszkańcy mojej gminy i uczniowie szkoły w Straszynie -powiedziała Weronika Chmielowiec, wójt gminy Pruszcz Gdański.
Chłopcy zginęli w wypadku we wsi Borkowo obok Straszyna. O godzinie 23.15 na remontowanym odcinku drogi S7. Zderzyło się tam 21 pojazdów, kilka z nich zapaliło się. Wypadek odebrał życie także dwóm dorosłym. Rannych było 15 osób.
Nauczyciele i dyrekcja szkoły przygotowują się na trudny poniedziałek
W piątek rano w szkole Straszynie odbyło się pasowanie na pierwszoklasistów. Chmielowiec osobiście pasowała na ucznia chłopca, którego dzisiaj już nie ma.
- Wszyscy są w szoku i przygotowujemy się do tego - dyrekcja, nauczyciele - jak będzie wyglądał poniedziałek. Dwóch uczniów z tej wiejskiej szkoły już do niej nie wróci i myślę, że musimy się skupić nad tym, jak przygotować dzieci do tego, że po prostu ich koledzy już nigdy nie zasiądą w ławkach szkolnych - mówi Chmielowiec.
Czytaj też: Karambol 21 aut pod Gdańskiem. Cztery osoby zginęły, kilkanaście rannych. Dzieci wśród poszkodowanych
Kondolencje od kibiców ponad podziałami
Społeczność facebookowa Lechia Gdańsk - FC Straszyn złożyła kondolencje bliskim zmarłych w wypadku chłopców.
"Wczoraj doszło do ogromnej tragedii. Podczas powrotu do domu z meczu Lechia Gdańsk - Legia Warszawa zginęło dwóch chłopców, uczniów Szkoły Podstawowej w Straszynie. Rodzinie i najbliższym ofiar składamy najszczersze kondolencje. Do zobaczenia w Sektorze Niebo…" - napisali kibice.
Do kondolencji przyłączają się w komentarzach kibice różnych drużyn. "Ponad podziałami kondolencje od Bałtyku" - napisał Damian.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KW PSP Gdańsk