- To przyszłość medycyny – mówią chirurdzy ze szpitala na szczecińskich Pomorzanach. Przeprowadzili pierwszą na świecie operację chirurgii naczyniowej, wspomagając się wirtualną rzeczywistością 3D.
Chirurg pracuje w goglach do rzeczywistości wirtualnej. Kreśli coś w powietrzu, obracając niewidoczny dla innych przekrój ciała pacjenta. Powiększa go, obraca, sprawdza każdy szczegół. Dopiero później w ruch idą skalpele. W pewnym momencie lekarz wraca do obrazu i sprawdza, pod jakim kątem skręca żyła.
Brzmi to jak scena z filmu science fiction, ale taka operacja odbyła się 18 października w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym Nr 2 PUM w Szczecinie.
Standardowa, a jednak niezwyczajna
- To była standardowa operacja tętniaka aorty brzusznej ze wszczepieniem stentgraftu aortalnego. Nie była to operacja bardzo trudna, ale nie chcieliśmy też, robić pierwszego zabiegu z wykorzystaniem rzeczywistości wirtualnej na bardzo trudnym przypadku – opowiada chirurg Arkadiusz Kazimierczak. Test wypadł znakomicie – gogle nie przeszkadzały, a obraz 3D bardzo pomógł.
- To była pierwsza taka operacja w chirurgii naczyniowej na świecie – cieszy się Kazimierczak. Podkreśla jednak, że ogólnie w kardiologii takie zabiegi były już wykonywane i jego zdaniem będą coraz częściej. – To przyszłość medycyny. Pytanie tylko, kiedy stanie się to standardem – uważa chirurg.
- Powiem szczerze, że robi to niesamowite wrażenie. Możliwość obejrzenia z każdej strony tego, co do tej pory człowiek widział w 2D, daje dużo większe możliwości – ocenia prof. dr hab. n. med. Piotr Gutowski, kierownik Kliniki Chirurgii Naczyniowej, Ogólnej i Angiologii szpitala na Pomorzanach. – Mamy u nas grupę młodych lekarzy, którzy są fascynatami tego typu metod. To młode pokolenie. To już nie są profesorowie czy asystenci analogowi, że tak powiem, tylko ludzie, którzy szukają nowych możliwości – mówi Gutowski.
Pacjent wyszedł do domu
Jak podkreślają chirurdzy, możliwość obejrzenia przekroju organizmu w czasie rzeczywistym, umożliwia szybsze i dokładniejsze wykonanie operacji, a to z kolei w oczywisty sposób wpłynie pozytywnie na zdrowie pacjentów i tempo rekonwalescencji.
- Lekarz przed operacją wewnątrznaczyniową tomografię ogląda tak długom, aż się jej nauczy na pamięć, ale czasem ulatują jakieś szczegóły. Możliwość obejrzenia, obrócenia takiego modelu niweluje te problemy – wyjaśnia Kazimierczak.
Operację przeprowadzili prof. Gutowski oraz doktor Paweł Rynio. Od strony informatycznej w zabiegu uczestniczył Jakub Kamiński i Jakub Serafin z firmy MedApp. Fachowców od IT wspomagał doktor Kazimierczak.
Pacjent, który przeszedł wszczepienie stentgraftu, czuje się dobrze i wyszedł już ze szpitala.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: eŁKa/mś / Źródło: TVN24 Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: SPSK nr 2 w Szczecinie