Coraz mniejszy obszar poszukiwań Grzegorza Borysa

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP
Zawężono obszar poszukiwań Grzegorza Borysa. Relacja Marty Ulatowskiej
Zawężono obszar poszukiwań Grzegorza Borysa. Relacja Marty Ulatowskiej TVN24
wideo 2/17
Zawężono obszar poszukiwań Grzegorza Borysa. Relacja Marty Ulatowskiej TVN24

Trwa szesnasty dzień poszukiwań Grzegorza Borysa. Mieszkaniec Gdyni, który miał zabić swojego sześcioletniego syna, jest poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania i czerwoną notą Interpolu. Obecnie służby prowadzą działania na dwóch hektarach lasów w pobliżu Trójmiasta. Nie wykluczają też, że Borys nie żyje.

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

Poszukiwania są prowadzone na konkretnym obszarze Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, na którym znajduje się między innymi niewielki zbiornik wodny Lepusz.

- To tam, jak słyszymy, urywa się ślad za Grzegorzem Borysem, służby mają podstawy, by właśnie tam koncentrować swoje działania - relacjonuje Marta Ulatowska, reporterka TVN24. Jak dodaje, policjanci nie zdradzają szczegółowych ustaleń, jednak w piątek po raz pierwszy podano informację, że Grzegorz Borys może nie żyć.

W akcji od kilku dni biorą udział nurkowie. Jeden ze strażackich nurków zginął w środę podczas tych poszukiwań.

Trzeci tydzień poszukiwań

Jak przekazała w piątek w komunikacie prasowym Komenda Wojewódzka Policja w Gdańsku, "policjanci i żandarmi wojskowi zakładają, że w tym miejscu może znajdować się poszukiwany Grzegorz Borys". Decyzję o zawężeniu poszukiwań gdańska policja argumentuje tym, że "wynika ona z konkretnych informacji i zabezpieczonych śladów, które policjanci i żandarmi zdobyli i zabezpieczyli w wyniku dotychczasowej pracy nad tą sprawą".

"Przeszukiwany teren jest skrajnie trudny i niebezpieczny, obfituje w mokradła, grzęzawiska i trudno dostępne miejsca. Mimo sprawdzenia zbiornika przez nurków wojskowych oraz strażaków nurków ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego Gdańsk nie zdołano dotrzeć do wszystkich części tego terenu, z tego powodu do jego przeszukiwania będzie wykorzystywany specjalistyczny sprzęt. Aby dokładnie i bezpiecznie przeszukać ten teren, trwają konsultacje z ekspertami m.in. z zakresu hydrologii" - czytamy dalej w komunikacie.

Policja poinformowała również, że "teren został wygrodzony i zabezpieczony przez służby". Apeluje do mieszkańców o niewchodzenie tam oraz stosowanie się do poleceń funkcjonariuszy.

Służby poszukują Grzegorza Borysa na mokradłach w pobliżu jego domuGoogleMaps
Działania koncentrują się wokół zbiornika wodnego Lepusz w GdyniGoogle Maps
Gdynia. Kolejny dzień poszukiwań Grzegorza Borysa
Gdynia. Kolejny dzień poszukiwań Grzegorza BorysaTVN24

"Nie wykluczamy, że Grzegorz Borys nie żyje"

Komisarz Karina Kamińska, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku powiedziała w rozmowie z TVN24 w piątek, że "na tę chwilę nic nie wskazuje na to, aby Grzegorz Borys opuścił teren leśny".

- Nie wskazują również na to inne zabezpieczone ślady. Nie wykluczamy, że Grzegorz Borys nie żyje. Forma poszukiwań jednak zmieniła się. Jest niejawna, dlatego nie mogę informować o szczegółach. Policjanci będą skupiali się teraz na obszarze dwóch hektarów. To teren skrajnie trudny. Musimy sprawdzić miejsca za pomocą specjalistycznego sprzętu. Konsultujemy się również z ekspertem z zakresu hydrologii. Być może będziemy musieli wykorzystać specjalistyczny sprzęt - poinformowała policjantka.

Policja o ewentualnym osuszeniu zbiornika wodnego
Policja o ewentualnym osuszeniu zbiornika wodnegoTVN24

Rzeczniczka pomorskiej policji nie chciała się jednoznacznie wypowiedzieć na temat tego, czy planowane jest osuszenie zbiornika wodnego. - Na pewno jest to teren bardzo trudny i wymagający. Na ten temat wypowiedzą się eksperci, stąd też pomysł, aby ich do tej sprawy zaangażować. Zrobimy wszystko, aby ten teren dokładnie sprawdzić. Tam, gdzie nie może dojść człowiek, tam zostanie wykorzystany sprzęt - stwierdziła komisarz Kamińska.

Obecna na konferencji kapral Daria Lubianiec z Żandarmerii Wojskowej podkreśliła natomiast, że pod uwagę jest branych kilka hipotez dotyczących motywów zabójstwa sześcioletniego syna przez Grzegorza Borysa. - Niestety nie wiemy, dlaczego Grzegorz Borys zabił swojego syna. Cały czas prowadzimy czynności w tej sprawie. Nie została określona konkretna hipoteza. Jest ich wiele i wszystkie są rozpatrywane. Jedna z nich na pewno dotyczy zemsty na małżonce.

Policja i Żandarmeria Wojskowa o ewentualnych motywach Grzegorza Borysa
Policja i Żandarmeria Wojskowa o ewentualnych motywach Grzegorza BorysaTVN24

Ostatnie dni poszukiwań Grzegorza Borysa

Już ponad dwa tygodnie trwają poszukiwania Grzegorza Borysa, 44-letniego żołnierza Marynarki Wojennej, który jest podejrzany o zabójstwo sześcioletniego syna w Gdyni-Fikakowie. Jak dotąd służby przeszukały kilkukrotnie blisko 8 tysięcy hektarów terenu leśnego. W działaniach bierze udział blisko tysiąc funkcjonariuszy.

- Pomimo tragedii, która wydarzyła się w środę, czyli śmierć płetwonurka ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego "Gdańsk", nie przerywamy poszukiwań Grzegorza Borysa - powiedziała w czwartek rzeczniczka prasowa pomorskiej policji kom. Karina Kamińska. - Zawęziliśmy na tę chwilę miejsce poszukiwań. Aktualnie policjanci pracują w obrębie zbiornika wodnego.

Policja zatrzymywała samochody na wiadukcie między Fikakowem a lasemTVN24
Poszukiwania w czwartek, 2 listopada, w okolicach zbiornika wodnego przy obwodnicyTVN24

Alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa

W codziennych alertach Rządowego Centrum Bezpieczeństwa ponawiane były apele o niewchodzenie do lasu. 

- Prosimy sprawdzać aktualne alerty RCB na temat terenu poszukiwań, one zmieniają się w zależności od sytuacji - przekazała we wtorek komisarz Karina Kamińska.

Policja przypomina także o skrzynce przeznaczonej na wszelkiego rodzaju informacje dotyczące poszukiwanego Grzegorza Borysa: gdynia.poszukiwania@gd.policja.gov.pl. Jak informują funkcjonariusze, każda informacja jest sprawdzana. Tylko celowe wprowadzenie w błąd policji jest przestępstwem. Do tej pory sprawdzono kilkaset takich informacji. "Każda z tych informacji została sprawdzona przez policjantów, ale żadna z nich się nie potwierdziła" - przekazała Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku.

CZYTAJ TEŻ: Wypadek podczas poszukiwań Grzegorza Borysa, nurek zmarł w szpitalu

Zabójstwo sześciolatka w Gdyni

Policja otrzymała informację o zabójstwie sześciolatka przy ul. Górniczej w Gdyni w piątek, 20 października około godz. 10. Po godz. 13 Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku opublikowała wizerunek oraz dane poszukiwanego w tej sprawie ojca chłopca - 44-letniego Grzegorza Borysa. Wtedy rozpoczęła się obława.

Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu Grzegorzowi Borysowi zarzutu przestępstwa z art. 148 par. 2 pkt 1 Kodeksu karnego, czyli zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Skierowano również wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Grzegorz Borys, jako podejrzany, jest poszukiwany listem gończym na terenie całego kraju. Sąd wydał Europejski Nakaz Aresztowania poszukiwanego.

Interpol wystawił czerwoną notę za Grzegorzem Borysem. Zdjęcie poszukiwanego wraz z informacjami o nim pojawiło się na stronie międzynarodowej organizacji policji.

Czerwona nota Interpoluinterpol.int

Wstępne wyniki sekcji zwłok dziecka

Sekcja zwłok dziecka potwierdziła, że zginęło ono w wyniku ran ciętych szyi.

- Ze wstępnych ustaleń biegłego wynika, że przyczyną śmierci dziecka był wstrząs krwotoczny, współistniejący z niedotlenieniem mózgu, w wyniku masywnego krwotoku z uszkodzonych dużych naczyń krwionośnych w obrębie rozległej rany ciętej szyi - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Na opublikowanym przez policję zdjęciu ścigany jest w mundurze wyjściowym Marynarki Wojennej RP, w stopniu starszego marynarza. Żandarmeria Wojskowa potwierdziła, że mężczyzna jest czynnym żołnierzem Wojska Polskiego.

Ciało sześciolatka znalazła jego matka. W mieszkaniu był też martwy pies.

Grzegorz Borys poszukiwany w sprawie zabójstwa sześcioletniego chłopca. Ma 44 lata i 185 cm wzrostu

Autorka/Autor:tok/wini/b

Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24