Zdewastowano krzyż na Cmentarzu Ofiar Hitleryzmu w Gdańsku Zaspie. Pojawiły się na nim napisy wykonane białą farbą. Niektóre były obraźliwe i wulgarne (dotyczyły kleru, partii rządzącej i sprawy aborcji). Sprawców krytykuje prezydent Gdańska, a policja ich szuka.
Jak przekazała mediom aspirant Karina Kamińska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, zdjęcie zniszczonego krzyża policjanci znaleźli w sobotę na jednym z forów internetowych. Grupa dochodzeniowo-śledcza policji dokonała oględzin miejsca, zabezpieczyła ślady i sprawdziła, czy teren jest objęty monitoringiem.
- Funkcjonariusze prowadzą czynności śledcze pod kątem obrazy uczuć religijnych i publicznego nawoływania do zbrodni – przekazuje nam asp. Kamińska.
Prezydent krytykuje
Do zdarzenia w mediach społecznościowych odniosła się prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. "Z przykrością informujemy, że krzyż na cmentarzu na Zaspie został zniszczony. To miejsce pochówku m.in. obrońców Poczty Polskiej, polskich kolejarzy i ponad 20 tys. Polaków zamordowanych w czasie II wojny światowej. Po zakończeniu czynności wyjaśniających przez policję, niezwłocznie przystąpimy do naprawy zniszczeń. W naszym mieście nie ma zgody na wandalizm, agresję i profanowanie symboli religijnych" – czytamy w oświadczeniu prezydent.
Zaraz po zakończeniu czynności policyjnych – około godz. 21:30 w sobotę, napisy zostały usunięte.
Od tygodnia przez Polskę przelewa się fala protestów przeciw wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego. Protesty w większości są pokojowe, o co wielokrotnie apelowali organizatorzy oraz autorytety wspierające akcję.
Źródło: TVN24 Pomorze