Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zobowiązała członków rad nadzorczych miejskich spółek, posiadających dyplomy Collegium Humanum, do przystąpienia do państwowego egzaminu uprawniającego do pełnienia takich funkcji. W gronie tych osób znajduje się m.in. wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak.
Absolwenci studiów MBA na Collegium Humanum, zasiadający od 2022 roku w radach nadzorczych miejskich spółek w Gdańsku, przygotowują się do egzaminu. Jest to decyzja prezydent miasta Aleksandry Dulkiewicz, która uznała, że dyplom Collegium Humanum nie wystarczy do utrzymania posady w radach nadzorczych. Państwowy egzamin dla kandydatów na członków organów nadzorczych ma się odbyć 14 grudnia.
O sprawie jako pierwsze poinformowało Radio Zet. Według rozgłośni, Dulkiewicz przekazała członkom rad, którzy mają dyplom Collegium Humanum, że mają czas do końca pierwszego kwartału 2025 roku, by potwierdzić swoje kwalifikacje państwowym egzaminem.
Wśród tych osób ma być m.in. zastępca prezydent Gdańska Piotr Grzelak, który jest absolwentem studiów MBA na Collegium Humanum.
Grzelak zasiada w radach nadzorczych Portu Lotniczego Gdańsk i Międzynarodowych Targów Gdańskich (MTG). Wcześniej był w radzie nadzorczej spółki Arena Gdańsk Operator.
Urząd Miejski w Gdańsku nie podaje informacji, ile osób z tytułem MBA uzyskanym na Collegium Humanum zasiada w radach nadzorczych spółek miejskich.
"Po otrzymaniu informacji co do wątpliwości dotyczących jakości kształcenia i zasad działania tej uczelni, pani prezydent zarządziła przegląd osób legitymizujących się dyplomami Collegium Humanum w radach nadzorczych miejskich spółek" - podkreślił w przesłanym oświadczeniu rzecznik prasowy prezydent Gdańska Daniel Stenzel.
"Mają potwierdzić swoją wiedzę do końca I kwartału 2025 roku"
Dodał, że wszystkie te osoby zostały poinformowane, iż mają potwierdzić swoją wiedzę do końca I kwartału 2025 roku egzaminem państwowym w Ministerstwie Aktywów Państwowych. "Nie mamy wiedzy, kto, kiedy będzie zdawał ten egzamin, jest to indywidualna decyzja każdego zainteresowanego" – zaznaczył Stenzel.
Radny PiS w Radzie Miasta Gdańska Przemysław Majewski stwierdził, że ujawnienie informacji o wysokich gdańskich urzędnikach, którzy zasiadają w ramach nadzorczych miejskich spółek z dyplomem Collegium Humanum, nie jest dla niego zaskoczeniem. "Wskazywałem w momencie powołania ich na te stanowiska, że jest to forma nagrodzenia przez prezydent Dulkiewicz ludzi związanych z jej środowiskiem politycznym, czyli +Wszystko dla Gdańska+. Nie decydowała więc znajomość nadzoru nad spółkami handlowymi, lecz znajomość osobista z prezydent Gdańska. Fakt wykorzystywania do tego dyplomu uczelni Collegium Humanum tylko utwierdza mnie w tym przekonaniu" - powiedział.
Egzamin dla kandydatów na członków organów nadzorczych przeprowadza Ministerstwo Aktywów Państwowych. Składa się on z części pisemnej i ustnej. Test pisemny zawiera 100 pytań, czas przeznaczony na rozwiązanie to 100 minut. Podczas części ustnej zdający odpowiada na pytania członków komisji egzaminacyjnej. Warunkiem dopuszczenia do części ustnej egzaminu jest udzielenie prawidłowej odpowiedzi na nie mniej niż 75 pytań testu.
Afera Collegium Humanum
W sprawie nieprawidłowości dotyczących uczelni Collegium Humanum (obecnie Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia) funkcjonariusze CBA działają od lutego. Wtedy to dziennikarze "Newsweeka" ustalili, że prywatna uczelnia miała w ofercie błyskawiczne kursy, dzięki którym można było zdobyć dyplom MBA. Takie dyplomy ułatwiały m.in. ścieżkę do rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Wiarygodność dokumentów wydawanych przez Collegium Humanum miały zapewniać m.in. zagraniczne uczelnie, jednak okazało się, że nie miały one uprawnień do prowadzenia studiów MBA. Wśród absolwentów Collegium Humanum byli m.in. politycy, prezesi i członkowie zarządów spółek Skarbu Państwa, oficerowie służb specjalnych i dowódcy wojskowi.
CZYTAJ TEŻ: Prezydent Wrocławia usłyszał zarzuty
Od lutego CBA zatrzymało ok. 30 osób w związku ze sprawą Collegium Humanum. Zarzuty usłyszeli już m.in. były europoseł PiS Karol Karski i prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Piotr Matusewicz/PAP