Bursztyn z inkluzją skorpiona sprzed około 40 milionów lat można już oglądać w gdańskim Muzeum Bursztynu. Niezwykły okaz, zakupiony od litewskiego kolekcjonera, posłuży propagowaniu wiedzy o bursztynie i życiu w eoceńskim lesie bursztynowym. Bryłka z podobnym pajęczakiem, która niegdyś znajdowała się w zbiorach muzeum zaginęła podczas wojny.
Na ekspozycję stałą w Muzeum Bursztynu w Gdańsku trafił właśnie wyjątkowy eksponat. Muzealna kolekcja powiększyła się o unikatową inkluzję, skamieniałego skorpiona zatopionego w bursztynie. Głowotułów pajęczaka jest pokryty białą mgiełką co świadczy o tym, że jest to nieklarowany bursztyn bałtycki.
Nowy eksponat ma służyć propagowaniu wiedzy o bursztynie i życiu w eoceńskim lesie bursztynowym sprzed 40 milionów lat. Podobna bryłka stanowiła część przedwojennej kolekcji Państwowego Muzeum Przyrodniczego i Archeologicznego w Gdańsku. Przepadła jednak w ostatnich dniach wojny.
Muzealnicy podkreślają, że obecnie "to jedyna tego typu inkluzja w Polsce i jeden z 12 okazów zachowanych w bursztynie bałtyckim na świecie". Podobna inkluzja znajduje się w Niemczech, w Deutsches Bernsteinmuseum w Ribnitz-Damgarten w Niemczech. Pozostałe prawdopodobnie pozostają w rękach prywatnych kolekcjonerów.
Gdański okaz można obejrzeć ją w gablocie z inkluzjami zwierzęcymi pod numerem 25, a jego zdjęcie w powiększeniu na ekranie multimedialnym.
- Staramy się gromadzić okazy ciekawe ekspozycyjnie, rzadkie i pokazujące "życie" w bursztynie. Na wystawie prezentujemy około 150 z nich - tłumaczy Bartłomiej Kentzer z Muzeum Bursztynu w Gdańsku.
Na ekspozycji znajduje się już m.in. bryłka z pająkiem ptasznikiem, największa tego typu na świecie, bursztyn z gekonem oraz unikatowa w skali światowej "jaszczurka Gierłowskiej" - znaleziona na plaży na Stogach przez gdańską bursztynniczkę. Okazy gekona i pająka ptasznika zostały zakupione przez muzeum od tego samego kolekcjonera, co najświeższy eksponat.
Zakup dofinansowało ministerstwo
Przypomnijmy, że propozycję zakupu bryłki Muzeum Gdańska otrzymało od Jonasa Damzena z Wilna, stałego bywalca Międzynarodowych Targów Bursztynu i Biżuterii Amberif. Kwota była jednak dla instytucji nieosiągalna. Wynosiła ponad 200 tysięcy złotych. Muzeum wystąpiło więc o dofinansowanie do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
"Zakup niemal w całości sfinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów, w programie Rozbudowa Kolekcji Muzealnych, przekazał na ten cel 80 procent potrzebnych funduszy, czyli 197 186 zł" - podało w swoich social mediach Muzeum Bursztynu.
Źródło: Muzeum Gdańska, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Muzeum Gdańska