Bursztyn z inkluzją skorpiona sprzed około 40 milionów lat trafił do zbiorów Muzeum Gdańska. Został zakupiony od litewskiego kolekcjonera za ponad 200 tysięcy złotych. To jedyna taka bryłka Polsce i jedna z niewielu na świecie. W gdańskich zasobach znajdowała się już niegdyś podobna. Przepadła w czasie wojny. Muzealnicy liczą jednak, że kiedyś powróci do zbiorów.
Nowy zakup jest wyjątkowy - to liczący około 40 milionów lat bursztyn bałtycki z zatopionym w środku skorpionem. Sama bryłka jest niewielka - ma trzy centymetry długości i dwa szerokości.
Tego typu inkluzji jest na świecie niewiele, bo zaledwie dwanaście. Jedna z nich znajduje się w Niemczech, w Deutsches Bernsteinmuseum w Ribnitz-Damgarten w Niemczech. Pozostałe prawdopodobnie pozostają w rękach prywatnych kolekcjonerów.
Propozycję zakupu bryłki Muzeum Gdańska otrzymało od Jonasa Damzena z Wilna, stałego bywalca Międzynarodowych Targów Bursztynu i Biżuterii Amberif. Kwota była jednak dla instytucji nieosiągalna. Wynosiła ponad 200 tysięcy złotych. Muzeum o dofinansowanie zakupu wystąpiło więc do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
"Zakup niemal w całości sfinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Narodowy Instytut Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów, w programie Rozbudowa Kolekcji Muzealnych, przekazał na ten cel 80 procent potrzebnych funduszy, czyli 197 186 zł" - podało w swoich social mediach Muzeum Bursztynu.
Jak na razie nowy, gdański eksponat nie jest udostępniony szerokiej publiczności. Na ekspozycji pojawi się prawdopodobnie na początku przyszłego roku.
Gdańsk miał już swojego skorpiona
To nie pierwsza inkluzja ze skorpionem w historii gdańskiego muzealnictwa. Podobna bryłka stanowiła część przedwojennej kolekcji Państwowego Muzeum Przyrodniczego i Archeologicznego w Gdańsku. Przepadła jednak w ostatnich dniach wojny.
- Bursztyn, który w tej chwili kupiliśmy, na pewno nie jest tym zaginionym. Liczymy jednak, że jeszcze zdarzy się cud i kolekcja gdzieś się odnajdzie - mówi Bartłomiej Kentzer z Muzeum Bursztynu w Gdańsku.
Jak podkreśla, kolekcja organizmów zatopionych w żywicy w gdańskiej instytucji jest niewielka. Znajduje się w niej około 700 inkluzji organicznych w bursztynie bałtyckim, zawartych w 480 bryłkach. - Staramy się gromadzić okazy ciekawe ekspozycyjnie, rzadkie i pokazujące "życie" w bursztynie. Na wystawie prezentujemy około 150 z nich - tłumaczy.
Na ekspozycji znajduje się już m.in. bryłka z pająkiem ptasznikiem, największa tego typu na świecie, bursztyn z gekonem oraz unikatowa w skali światowej "jaszczurka Gierłowskiej" - znaleziona na plaży na Stogach przez gdańską bursztynniczkę. Okazy gekona i pająka ptasznika zostały zakupione przez muzeum od tego samego kolekcjonera, co najświeższy eksponat.
Źródło: Muzeum Gdańska, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Muzeum Gdańska