Na wybrzeżu w niedzielę od rana bardzo mocno wieje, a na Bałtyku jest sztorm. Kłopoty były między innymi na lotnisku w Gdańsku. Dwa silne podmuchy wiatru uniemożliwiły tam bowiem lądowanie samolotu linii Wizzair. Pilot nie ryzykował i zdecydował o locie do Warszawy.
Samolot linii Wizzair z norweskiego Stavanger miał planowo lądować w niedzielę o godz. 14.10 w Porcie Lotniczym im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Jak dowiedziała się PAP, maszyna "dostała dwa silne podmuchy wiatru podczas próby lądowania" i pilot zdecydował o locie do Warszawy. Samolot bezpiecznie wylądował na Lotnisku Chopina w Warszawie.
- Inne statki powietrzne przylatujące do Gdańska nie miały problemów z lądowaniem - powiedziała w niedzielę specjalistka ds. komunikacji gdańskiego lotniska Agnieszka Michajłow.
Ostrzeżenia pierwszego stopnia
Ostrzeżenie pierwszego stopnia, według definicji, oznacza, że przewiduje się warunki sprzyjające wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Prowadzenie działalności w warunkach narażenia na działanie tych czynników jest utrudnione i niebezpieczne. Spodziewaj się utrudnień wynikających z prowadzenia działań w obszarze występowania zagrożenia, w tym opóźnień spowodowanych utrudnieniami w ruchu drogowym, zakłóceń w przebiegu imprez plenerowych lub możliwości ich odwołania. Zalecana ostrożność, potrzeba śledzenia komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej.
Źródło: PAP/ TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: tvn24