Mało brakowało a 37-letnia mieszkanka Poznania straciłaby kilkadziesiąt tysięcy złotych. W czwartek, do kobiety zadzwoniła osoba, która podała się za pracownika Centrum Ochrony Danych Osobowych. - Poinformowała ona, że w jednej z placówek bankowych na jej dane został zaciągnięty duży kredyt. Jako rozwiązanie tej sytuacji głos w słuchawce zaproponował kobiecie udział w "tajnej operacji", zaciągnięcie nowego kredytu, za pomocą którego anuluje ten starszy - przekazała mł. asp. Anna Klój z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
Sprawcy działali "podręcznikowo". Osoba, która prowadziła rozmowę telefoniczną próbowała za wszelką cenę utrzymać 37-latkę na linii. Jednocześnie przypominała, że ważne jest szybkie działanie.
- Kobieta zgodnie z instrukcjami oszustów poszła do banku i zaciągnęła kredyt na kwotę 67 tysięcy złotych. Wcześniej została poinstruowana przez swojego rozmówcę, że nie może absolutnie nikomu powiedzieć o swoim udziale w tajnej operacji, że cała akcja jest nadzorowana przez policjantów Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości – zrelacjonowała Klój.
"Wyprowadzili kobietę z błędu"
Zgodnie z planem, poznanianka miała zaraz po wypłacie pieniędzy spotkać się z kurierem w wyznaczonym miejscu. Zanim to się stało, u kobiety pojawiły się wątpliwości. I to wtedy poszła do komisariatu na poznańskich Jeżycach. Chciała zapytać policjantów o szczegóły tajnej operacji, w której uczestniczy.
- Funkcjonariusze szybko wyprowadzili kobietę z błędu. Uświadomili ją, że padła ofiarą oszustów przez co prawie straciła 67 tysięcy złotych. W dalszej części rozmowy kobieta przekazała policjantom informacje na temat miejsca i terminu spotkania w celu przekazania gotówki kurierowi - poinformowała policjantka.
Prawdziwi policjanci zaplanowali zasadzkę. 37-latka poszła na umówione spotkanie z kurierem. Tyle, że 29-letni obywatel Białorusi, zamiast odebrać pieniądze wpadł w ręce policjantów.
Mężczyźnie przedstawiono zarzut usiłowania dokonania oszustwa. 29-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Podejrzanemu grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Autorka/Autor: aa/PKoz
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Poznań