Przejechał na czerwonym i uciekł policji na stację paliw. Nagranie

Kierowca bmw był nietrzeźwy i nie miał prawa jazdy
Kierowca bmw był nietrzeźwy i nie miał prawa jazdy
Źródło: policja pomorska
22-latek wjechał bmw na stację paliw, wysiadł z auta i zaczął uciekać, bo za plecami miał policję, a we krwi alkohol. Okazało się także, że nie miał prawo jazdy. Stanie przed sądem.

W piątek w Gdańsku około godziny 23.40 policjanci z gdyńskiej grupy Speed dostrzegli ciemne bmw, które nie zatrzymało się na czerwonym świetle.

Pojechali za nim. "Kierowca po wjeździe na stację paliw porzucił auto i postanowił uciec biegiem" - opisują gdańscy policjanci w mediach społecznościowych.

Funkcjonariusze dogonili kierowcę i przebadali pod kątem trzeźwości. Alkomat pokazał prawie promil w wydychanym powietrzu. Ponadto kierowca nie miał uprawnień do kierowania.

22-latek spędził noc w policyjnym areszcie. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Czytaj także: