Wabił młode dziewczyny pod szkołami i w klubach. Teraz usłyszał kolejne zarzuty. Krystian W. jest podejrzany m.in. o popełnienie przestępstw o charakterze seksualnym i oszustwa na szkodę Skarbu Państwa. Do tej pory usłyszał łącznie 29 zarzutów.
Śledczy wciąż pracują nad sprawą Krystiana W., który od listopada 2015 r. przebywa w areszcie. Policjanci do tej pory zebrali materiał dowodowy, który pozwala na postawienie mężczyźnie 29 zarzutów o charakterze seksualnym i pedofilskim. Dotyczą one również czerpania korzyści z nierządu.
Do tych czynów miało dochodzić na terenie województwa pomorskiego na przestrzeni kilku lat.
Nowe zarzuty
Funkcjonariusze zebrali bogaty materiał dowodowy, zabezpieczyli nośniki danych, przesłuchali wielu świadków. Dotarli również do kolejnych pokrzywdzonych osób. Dzięki tym intensywnym pracom, śledczy mogli ponownie przesłuchać Krystiana W. i przedstawić mu kolejne trzy zarzuty. - Podejrzany mógł się dopuścić m.in. zgwałcenia osoby poniżej lat 15 i obcowania płciowego z osobą poniżej lat 18, nadużywając zaufanie pokrzywdzonej oraz oszustwa na szkodę Skarbu Państwa - poinformowała gdańska policja w komunikacie.
Krystian W. nadal przebywa w areszcie, a za popełnione przestępstwa grozi mu 12 lat pozbawienia wolności.
Miał szantażować nagraniami
Sprawa Krystiana W. była szeroko opisywana w mediach już dwa lata temu. Informowały one, że mężczyzna wabił młode dziewczyny pod szkołami, w centrach handlowych lub w internecie, oferował pożyczki, darmowe dyskoteki lub pracę w modnych lokalach i wykorzystywał je. Według mediów, mężczyzna nagrywał sceny seksu telefonem komórkowym, a nagraniami szantażował dziewczęta, by zmusić je do dalszych kontaktów.
W przeszłości wobec Krystiana W. toczyło się kilka dochodzeń związanych z wykorzystywaniem nastolatek. Większość postępowań umorzono, m.in. z powodu zmiany zeznań przez pokrzywdzone. Do sądu trafił jeden akt oskarżenia o gwałt.
Jesienią ub.r. Rzecznik Praw Obywatelskich poinformował, że podjął z urzędu sprawę Krystiana W. Adam Bodnar zapowiedział wówczas, że zwróci się m.in. do organów ścigania o udzielenie stosownych informacji i wyjaśnień.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Uwaga TVN