Policja zatrzymała mężczyznę, którego podejrzewa o kradzież w jednym z mieszkań w Gdańsku. Wcześniej mężczyzna miał umówić się z kobietą na spotkanie poprzez jedną z aplikacji randkowych, a później wykorzystać chwilę jej nieuwagi. Mężczyznę udało się namierzyć po publikacji jego wizerunku.
Do zajścia doszło w czwartek 15 grudnia. Pokrzywdzona, która zgłosiła sprawę policji, poznała mężczyznę kilka dni wcześniej, przez popularną aplikację randkową. Umówiła się z nim w swoim mieszkaniu. Jak poinformowała policja, kiedy kobieta na chwilę wyszła, mężczyzna wykorzystał okazję i ukradł jej laptopa, biżuterię, rzeczy osobiste oraz pieniądze. Potem ślad po nim zaginął.
Policja: w mieszkaniu znaleziono rzeczy skradzione kobiecie
Zgłaszająca wyceniła straty na prawie dziewięć tysięcy złotych. Do sprawy policjanci zabezpieczyli zdjęcia osoby, która miała mieć związek z kradzieżą. Po tym, gdy ujawniono jego wizerunek, funkcjonariusze dostali sygnały od osób, które rozpoznały mężczyznę.
- W środę (21 grudnia-red.) wieczorem policjanci zatrzymali 27-latka na klatce schodowej jednego z budynków we Wrzeszczu. Podczas przeszukania jego mieszkania policjanci znaleźli i zabezpieczyli przedmioty oraz pieniądze, które ukradł pokrzywdzonej gdańszczance - przekazała podinsp. Magdalena Ciska z gdańskiej policji.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Jak zapowiada policja, usłyszy zarzuty za przestępstwo kradzieży. A za to grozi do pięciu lat więzienia.
Źródło: KWP Gdańsk
Źródło zdjęcia głównego: KWP w Gdańsku