Mijają cztery lata od ataku na Pawła Adamowicza. Gdańsk upamiętni zmarłego prezydenta

Źródło:
PAP, TVN24
Paweł Adamowicz (2.11.1965 - 14.01.2019)
Paweł Adamowicz (2.11.1965 - 14.01.2019)tvn24
wideo 2/35
Rocznica śmierci Pawła Adamowiczatvn24

Mijają cztery lata od 27. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, podczas którego zaatakowany został Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. Samorządowiec zmarł następnego dnia. W geście pamięci na ulicach miasta ponownie rozbrzmi utwór "The Sound of Silence". Miasto zaplanowało również szereg wydarzeń upamiętniających rocznicę śmierci swojego prezydenta. Proces zabójcy jest w toku, grozi mu dożywocie.

Dokładnie cztery lata temu, 13 stycznia 2019 roku na Targu Węglowym w Gdańsku odbywał się 27. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jak co roku na scenie pojawił się prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

- Gdańsk jest szczodry, Gdańsk dzieli się dobrem, Gdańsk chce być miastem solidarności. Za to wszystko wam serdecznie dziękuję, bo na ulicach, placach Gdańska wrzucaliście pieniądze, byliście wolontariuszami. To jest cudowny czas dzielenia się dobrem. Jesteście kochani, Gdańsk jest najcudowniejszym miastem na świecie. Dziękuję wam! - powiedział samorządowiec tuż przed Światełkiem do Nieba.

Kiedy odliczanie się skończyło i rozbłysły zimne ognie, do prezydenta podbiegł Stefan W. i zadał mu trzy ciosy nożem. Następnego dnia - 14 stycznia 2019 roku - Paweł Adamowicz zmarł w szpitalu.

Od tego ataku mijają właśnie cztery lata. Miasto zorganizowało z tej okazji szereg wydarzeń.

Czytaj też: Andrea Bocelli zadedykował "Ave Maria" Pawłowi Adamowiczowi

Rocznica śmierci Pawła Adamowiczatvn24

Nagrody imienia prezydenta Adamowicza i wieczorne uroczystości

W południe ogłoszony zostanie laureat II edycji Nagrody prezydenta Pawła Adamowicza. Została ona ustanowiona przez Europejski Komitet Regionów we współpracy z Międzynarodową Siecią Miast Schronienia (ICORN) i miastem Gdańsk. Ustanowienie nagrody jest hołdem i wyrazem uznania dla wszystkich, którzy w odważny i prawy sposób przeciwdziałają nietolerancji, radykalizacji postaw, mowie nienawiści, uciskowi i ksenofobii. Dla tych, którzy promują równość szans, integrację społeczną i prawa podstawowe.

Czytaj też: "Wierzę, że Paweł jest tutaj ze mną, patrzy z góry i się cieszy"

W miejscu, gdzie cztery lata temu doszło do ataku na prezydenta, przed tablicą pamiątkową wymurowaną w pierwszą rocznicę zamachu, hołd Pawłowi Adamowiczowi złoży prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz oraz najbliżsi zmarłego - wdowa Magdalena Adamowicz i brat Piotr Adamowicz. Obecni mają też być przedstawiciele Ruchu Samorządowego TAK! Dla Polski.

Z carillonu Ratusza Głównego Miasta - jak co roku - rozbrzmi utwór "The Sound of Silence", na wspomnienie wielkiego zgromadzenia, do jakiego doszło na Długim Targu w dniu śmierci prezydenta. Zagra miejska carillionistka Monika Kaźmierczak.

O godzinie 19.30 odbędzie się modlitwa międzywyznaniowa i złożenie kwiatów przy grobie prezydenta Pawła Adamowicza.

Wzruszający moment na wiecu w Gdańsku. Rozbrzmiała pieśń "Sound of silence" (14.01.2019)
Wzruszający moment na wiecu w Gdańsku. Rozbrzmiała pieśń "Sound of silence" (14.01.2019)14.01 | Tłumy gdańszczan w poniedziałek wieczorem uczestniczyło w wiecu poświęconym pamięci Pawła Adamowicza przy pomniku Neptuna na Długim Targu. Na koniec wiecu w Gdańsku rozbrzmiała pieśń "The sound of silence". Gdańszczanie zastygli w milczeniu, nie mogli powstrzymać łez.tvn24

Napastnik zaatakował na scenie

Sprawcą zamachu na prezydenta Gdańska okazał się 27-letni Stefan W., który miesiąc przed atakiem na Adamowicza wyszedł z więzienia gdzie odsiadywał karę 5,5 roku pozbawienia wolności za rozboje z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Mężczyzna wtargnął do czterech placówek bankowych. Zrabowane przez niego kwoty nie były wysokie: od 2,5 tys. do 6,8 tys. zł. Pieniądze te mężczyzna wydawał - jak sam mówił - "na taksówki, jedzenie i kasyno". Po zatrzymaniu Stefana W. prokuratura postawiła mu zarzuty, a sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. W grudniu 2021 roku, po trwającym prawie trzy lata śledztwie, prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Stefanowi W. Gdańscy śledczy podali wówczas, że w toku śledztwa przesłuchano ponad 400 świadków, w tym współosadzonych i personel zakładów karnych, w których oskarżony odbywał karę pozbawienia wolności oraz członków jego rodziny między innymi na okoliczność planowania przez niego popełnienia czynu oraz motywacji. - Stefanowi W. zarzucono dokonanie zabójstwa Pawła Adamowicza w zamiarze bezpośrednim z motywacji zasługującej na szczególne potępienie oraz zmuszenie groźbą innej osoby do określonego zachowania - mówiła w 2021 roku rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk.

ZOBACZ MATERIAŁ "CZARNO NA BIAŁYM" W TVN24 GO >>> Adamowicz: nie wyobrażam sobie, żeby nie spojrzeć temu człowiekowi w oczy

Nie przyznaje się do winy. Proces trwa

Według prokuratury oskarżony obu przestępstw dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa, przed upływem pięciu lat od odbycia kary pozbawienia wolności orzeczonej prawomocnym wyrokiem za przestępstwa rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Przesłuchany kilkukrotnie w toku śledztwa oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu przestępstw. W toku śledztwa Stefan W. został poddany badaniom sądowo-psychiatrycznym, w tym połączonym z obserwacjami sądowo-psychiatrycznymi. W sprawie uzyskano trzy opinie dotyczące poczytalności Stefana W. W trzeciej - rozstrzygającej - biegli orzekli, że w chwili popełnienia zarzuconych przestępstw miał on ograniczoną poczytalność. Prokuratura, po zakończonym śledztwie, informowała, że motyw zabójstwa prezydenta Pawła Adamowicza został przedstawiony przez oskarżonego Stefana W. w oświadczeniu wygłoszonym przez niego bezpośrednio po dokonaniu ataku. - Zebrany materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie innej motywacji, niż ta przyjęta w początkowej fazie śledztwa. Była to chęć dokonania zemsty z powodu niesłusznego i zbyt wysokiego, według oskarżonego, wyroku za rozboje z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Oskarżony utożsamiał osobę prezydenta Gdańska ogólnie z osobami, które sprawowały wszelką władzę, w tym sądowniczą w czasie, gdy zapadł wobec niego skazujący wyrok - tłumaczyła po skierowaniu aktu oskarżenia prokurator Wawryniuk.

Proces przeciwko zabójcy Pawła Adamowicza rozpoczął się 28 marca 2022 roku. Od tego czasu zostało przeprowadzonych ponad 20 rozpraw, podczas których przesłuchano kilkudziesięciu świadków. Rozprawy były prowadzone, prawie zawsze, w największej sali Sądu Okręgowego w Gdańsku. Stefan W. za każdym razem był wprowadzany do szklanej klatki, którą zamontowano w tej sali z uwagi na prowadzone wcześniej sprawy zorganizowanych grup przestępczych. Stefanowi W. grozi od 12 lat więzienia do dożywocia. Opinie sporządzone przez biegłych mogą wpłynąć na wysokość kary. Sąd może zastosować jej nadzwyczajne złagodzenie.

Paweł Adamowicz. W samorządzie gdańskim od samego początku

Paweł Adamowicz urodził się 2 listopada 1965 roku w Gdańsku w rodzinie o wileńskim rodowodzie. Był ministrantem w kościele św. Brygidy, u proboszcza tej parafii ks. prałata Henryka Jankowskiego. W latach 80. działał w opozycji antykomunistycznej, zajmując się m.in. kolportażem "bibuły". Był też współwydawcą i drukarzem pism podziemnych w I Liceum Ogólnokształcącym w Gdańsku i na Uniwersytecie Gdańskim, gdzie w maju 1988 roku stanął na czele strajku okupacyjnego studentów. W czasie studiów i tuż po nich pracował fizycznie w spółdzielni Techno-Service oraz jako stróż nocny w Gdańskim Towarzystwie Naukowym. W 1989 roku ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Gdańskim. Rok później został prorektorem ds. studenckich tej uczelni, będąc jednocześnie nauczycielem akademickim na Wydziale Prawa i Administracji. Był najmłodszym prorektorem w Polsce. W latach 1988-1989 współorganizował pierwszy i drugi zjazd Kongresu Liberałów, współpracując w tym czasie m.in. z Janem Krzysztofem Bieleckim, Donaldem Tuskiem, Januszem Lewandowskim, Jackiem Merkelem i Lechem Mażewskim. W samorządzie gdańskim działał od chwili jego powstania w 1990 roku.

Czytaj też: "Powoli wstajemy. Trzeba żyć dalej i kontynuować dzieło szefa". Ostatni dzień żałoby w Gdańsku

W I kadencji (1990-1994) Adamowicz był radnym Komitetu Obywatelskiego "Solidarność", w kolejnej - (1994-1998) został wybrany z koalicyjnej listy Unia Wolności-Partia Konserwatywna i pełnił w tym czasie funkcję przewodniczącego Rady Miasta Gdańska. W trzeciej kadencji (1998-2002) kandydował z listy Akcji Wyborczej Solidarność jako członek Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego. Został wówczas wybrany przez radnych po raz pierwszy na prezydenta Gdańska - prezydenci miast nie byli jeszcze wybierani bezpośrednio. W 2001 roku był wśród współzałożycieli Platformy Obywatelskiej. Rok później kandydował na prezydenta Gdańska w pierwszych bezpośrednich wyborach, będąc kandydatem tego ugrupowania.

Gwiazda Pawła Adamowicza dla jego żony i córektvn24

10 listopada 2002 roku wygrał w II turze, z poparciem 72 proc., pokonując Marka Formelę, kandydata rządzącego wtedy w całej Polsce SLD. W 2006 r. i w 2010 r., kandydując z poparciem PO, zwyciężył już w I turze, uzyskując odpowiednio: prawie 61 proc. i niemal 54 proc. głosów. W 2014 r. Adamowicz, uzyskując 61,25 procent głosów, pokonał w drugiej turze wyborów posła PiS Andrzeja Jaworskiego (w pierwszej turze Adamowicz otrzymał 46,05 proc. głosów, a jego kontrkandydat - 26,15 proc). W wyborach w 2018 roku, które wygrał, wystartował z własnego komitetu "Wszystko dla Gdańska". Rywalizował z kandydatem PO Jarosławem Wałęsą i kandydatem Zjednoczonej Prawicy Kacprem Płażyńskim. W II turze pokonał Płażyńskiego, uzyskując 64,80 proc. głosów.

Pogrzeb Adamowicza odbył się 19 stycznia 2019 roku. Urna z prochami prezydenta Gdańska spoczęła w Bazylice Mariackiej w Gdańsku.

Czytaj też: "Niech zaniosą do nieba przesłanie Pawła". Białe gołębie wypuszczone przez gdańszczan

Tydzień szoku i żałoby. Polska oddała hołd Pawłowi Adamowiczowi
Tydzień szoku i żałoby. Polska oddała hołd Pawłowi AdamowiczowiTo był straszny tydzień. Najpierw szok i niedowierzanie, że w tak pięknym momencie doszło do zamachu, potem nadzieja wbrew wszystkiemu i wreszcie brak nadziei. Ta śmierć ugodziła w Polaków. Wielu wyszło na ulice. To był gest pamięci. I sprzeciwu. I potrzeba bycia razem. Fakty TVN

Autorka/Autor:bż/ tam

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Wybory w USA, w których o prezydenturę rywalizują Kamala Harris i Donald Trump, trwają. Spływają pierwsze, cząstkowe wyniki i sondaże. Według stacji CNN Kamala Harris zdobyła stan Vermont, Massachusetts, Maryland i Dystrykt Kolumbia, co daje jej 27 głosów elektorskich. Donald Trump zdobył Kentucky, Indianę, Wirginię Zachodnią, Florydę, Tennessee, Alabamę, Missouri i Oklahomę i ma w tej chwili 90 głosów elektorskich. W TVN24 i w TVN24 GO trwa całonocny program "Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydarzenia z USA relacjonujemy również w tvn24.pl.

Wybory w USA. Pierwsze sondaże i wyniki. CNN: 90 głosów elektorskich dla Trumpa, 27 dla Harris

Wybory w USA. Pierwsze sondaże i wyniki. CNN: 90 głosów elektorskich dla Trumpa, 27 dla Harris

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP, CNN, Reuters

O rezultacie tegorocznych wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych rozstrzygną prawdopodobnie wyniki z siedmiu swing states, czyli stanów wahających się. To Pensylwania, Michigan, Wisconsin, Karolina Północna, Georgia, Arizona i Nevada. Łącznie do zgarnięcia w nich są 93 głosy elektorskie. Na bieżąco będziemy tu prezentowali spływające z tych stanów sondażowe wyniki.

Od nich mogą zależeć losy prezydentury. Siedem stanów, aż 93 głosy elektorskie. Kto tu wygra?

Od nich mogą zależeć losy prezydentury. Siedem stanów, aż 93 głosy elektorskie. Kto tu wygra?

Źródło:
TVN24, CNN

Ostrożny optymizm – takie nastroje panują w sztabach wyborczych republikanów i demokratów, wynika z relacji reporterek CNN Pauli Newton i Karin Caify, które połączyły się ze studiem TVN24 po godzinie 23, by widzom w Polsce opisać sytuację w USA w ostatnich godzinach głosowania.

Reporterki CNN dla TVN24: w obu sztabach "ostrożny optymizm"

Reporterki CNN dla TVN24: w obu sztabach "ostrożny optymizm"

Źródło:
TVN24

Kamala Harris zaapelowała do Amerykanów o udział w wyborach prezydenckich. - Zachęcam wszystkich do wyjścia z domu - powiedziała w wywiadzie dla stacji radiowej z Georgii. To jeden z wahających się i kluczowych dla wyniku wyborów stanów.

Kamala Harris zabrała głos w dniu wyborów. Mówi o "punkcie zwrotnym"

Kamala Harris zabrała głos w dniu wyborów. Mówi o "punkcie zwrotnym"

Źródło:
PAP

110-letnia Viola Ford Fletcher oddała w Oklahomie swój głos na Kamalę Harris - poinformowało CNN. Kobieta jest najstarszą znaną osobą, która przeżyła masakrę rasową w Tulsie w 1921 roku.

Najstarsza ocalała z masakry rasowej w 1921 roku oddała głos w wyborach

Najstarsza ocalała z masakry rasowej w 1921 roku oddała głos w wyborach

Źródło:
CNN

Miliarder Elon Musk przekazał, że spędzi wieczór wyborczy w Mar-a-Lago na Florydzie, gdzie Donald Trump i jego sztab będą oczekiwać na wyniki wyborów. Właściciel Tesli, SpaceX i platformy X bardzo aktywnie wspierał republikanina w jego kampanii.

Musk spędzi wieczór wyborczy w sztabie Trumpa

Musk spędzi wieczór wyborczy w sztabie Trumpa

Źródło:
PAP

Andrzej Morozowski rozmawiał w "Tak jest" w TVN24 ze swoimi gośćmi na temat wyborów w Stanach Zjednoczonych. Profesor Roman Kuźniar, politolog, przyznał, że "nie da się absolutnie powiedzieć, kto ma większe szanse na zwycięstwo". Wybory z Pensylwanii relacjonowała reporterka Katrzyna Kolenda-Zaleska.

Takiej sytuacji nie było "nigdy w historii", kluczowy stan "podzielony pół na pół"

Takiej sytuacji nie było "nigdy w historii", kluczowy stan "podzielony pół na pół"

Źródło:
TVN24

Policja zatrzymała przy Kapitolu mężczyznę, który miał pochodnię i rakietnicę. "Śmierdział benzyną" - podały służby. W Georgii tymczasowo wstrzymano głosowanie w związku z groźbami zamachów bombowych pochodzącymi z rosyjskich domen. Podobne groźby odnotowano też w innych stanach.

Chciał wejść do Kapitolu z pochodnią i rakietnicą. "Śmierdział benzyną"

Chciał wejść do Kapitolu z pochodnią i rakietnicą. "Śmierdział benzyną"

Źródło:
PAP, Reuters

Trwa głosowanie w wyborach prezydenckich w USA. Języczkiem u wagi może okazać się Pensylwania, w której do zdobycia jest 19 głosów elektorskich. Sondażowe różnice między Kamalą Harris a Donaldem Trumpem mieściły się tu w granicach błędu statystycznego. Według modelu statystycznego analityka Nate'a Silvera, kandydat, który wygra Pensylwanię, ma 98 procent szans na zwycięstwo w wyborach.

Oni mogą zdecydować, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych

Oni mogą zdecydować, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Republikański kandydat na prezydenta USA Donald Trump zagłosował w jednym z lokali w miejscowości West Palm Beach na Florydzie. - Mamy cudowny kraj, ale jest to kraj, który ma kłopoty, duże kłopoty. Na wiele różnych sposobów. Musimy to wszystko ogarnąć - mówił później w rozmowie z dziennikarzami. Wieczorem w centrum kongresowym niedaleko swojej posiadłości w tym stanie Trump organizuje wieczór wyborczy.

Donald Trump zagłosował na Florydzie. "Będę pierwszym, który to przyzna"

Donald Trump zagłosował na Florydzie. "Będę pierwszym, który to przyzna"

Źródło:
tvn24.pl

- Demokratyczna administracja byłaby dla Europy i dla świata, jak sądzę, o niebo lepsza - oceniła w "Faktach po Faktach" w TVN24 doktor Patrycja Sasnal, amerykanistka. Wraz z innymi gośćmi programu komentowała wyścig po fotel prezydenta USA i towarzyszącą mu kampanię. Jak stwierdził Maciej Czarnecki z "Gazety Wyborczej", "smutne jest trochę to, że o ile jest wielka mobilizacja, to głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś, przeciwko temu drugiemu obozowi".

Co napędza wyborców obu obozów? "Głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś"

Co napędza wyborców obu obozów? "Głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś"

Źródło:
TVN24

Grupa Mulliez, do której należy sieć sklepów wielkopowierzchniowych Auchan, przedstawiła we wtorek przedstawicielom pracowników proponowany plan zwolnień, który obejmuje łącznie 2389 miejsc pracy we Francji. Spółka uzasadniła swoje plany problemami finansowymi - poinformowała agencja AFP.

Auchan przedstawił plan likwidacji prawie 2400 miejsc pracy

Auchan przedstawił plan likwidacji prawie 2400 miejsc pracy

Źródło:
PAP

W dotkniętej przez powodzie miejscowości Paiporta, która położona jest w prowincji Walencja, utworzono cmentarzysko zniszczonych samochodów. Codziennie przybywa na nim pokrytych błotem aut.

Cmentarzysko samochodów. "Wszystko straciliśmy"

Cmentarzysko samochodów. "Wszystko straciliśmy"

Źródło:
Reuters

IMGW ostrzega przed gęstymi mgłami, które mogą ograniczać widzialność. Alarmy obowiązują w 16 województwach. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Prawie cała Polska objęta ostrzeżeniami

Prawie cała Polska objęta ostrzeżeniami

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, co oznacza, że kumulacja rośnie do 400 milionów złotych. W Polsce odnotowano jedną wygraną IV stopnia. Oto liczby, które wylosowano 5 listopada 2024 roku.

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

- Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać. Uważam, że każdy prezydent Stanów Zjednoczonych, ktokolwiek by nim nie był, musi szanować Polskę i jej pozycję w Europie - powiedział w TVN24 senator Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, były minister spraw zagranicznych i były marszałek Sejmu. Gość "Kropki nad i" mówił też o potencjalnym kandydacie KO w wyborach prezydenckich.

Schetyna: Tak już nigdy nie będzie. Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać

Schetyna: Tak już nigdy nie będzie. Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać

Źródło:
TVN24

W czternastu stanach USA wyborcy nie muszą okazywać dokumentu tożsamości w lokalu wyborczym. Brak tego wymogu jest wykorzystywany do podważania rzetelności procesu wyborczego w Stanach Zjednoczonych. Autorzy dezinformacji uderzają głównie w Kalifornię, gdzie szansę na wygraną ma Kamala Harris. Tłumaczymy, jak wygląda tam weryfikacja wyborców.

"Paranoja wyborów" w Kalifornii? Nie, tam wyborców weryfikują inaczej

"Paranoja wyborów" w Kalifornii? Nie, tam wyborców weryfikują inaczej

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Północne regiony Indii od tygodni zmagają się z ekstremalnym smogiem. W stolicy kraju - Nowym Delhi - poziom zanieczyszczenia kilkukrotnie przekracza dopuszczalne normy. Z powodu skali problemu rozważany jest scenariusz wywołania sztucznego deszczu w celu poprawy jakości powietrza.

"Najbliższe 10 dni będzie kluczowych". Chcą wywołać sztuczny deszcz

"Najbliższe 10 dni będzie kluczowych". Chcą wywołać sztuczny deszcz

Źródło:
Reuters

Na jednej z grup facebookowych mieszkańców Bemowa pojawiło się nagranie, na którym widać, jak podczas spaceru kobieta bije dziecko w wózku. Sprawą zajmuje się policja, która zdążyła już zidentyfikować rodzinę dziecka i zapukać do jej drzwi.

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poznańscy policjanci poszukiwali dwóch osób, które mogą mieć związek z pożarem, do którego doszło na molo na Jeziorze Strzeszyńskim. Wizerunki nastolatków uchwyciły kamery monitoringu. Funkcjonariusze apelowali o pomoc w ich identyfikacji. Już po kilku godzinach się to udało.

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, KMP Poznań
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało projekt rozporządzenia, z którego wynika, że 11 listopada w Warszawie miałby obowiązywać zakaz noszenia broni. Tego dnia w stolicy zaplanowane są uroczystości z okazji obchodów Święta Niepodległości.

Zakaz noszenia broni w Warszawie 11 listopada. Jest projekt rozporządzenia

Zakaz noszenia broni w Warszawie 11 listopada. Jest projekt rozporządzenia

Źródło:
PAP

Europejska Akademia Filmowa ogłosiła listę nominowanych do tegorocznych Europejskich Nagród Filmowych. Trzy nominacje trafiły do filmu polsko-szwedzkiego twórcy Magnusa von Horna "Dziewczyna z igłą", a polska produkcja "W zawieszeniu" Ukrainki Aliny Maksimenko znalazła się wśród nominowanych w kategorii Europejski Film oraz Europejski Film Dokumentalny.

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Źródło:
tvn24.pl

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Uroczystą premierę najnowszej odsłony "Listów do M." można podsumować jednym hasłem: niemożliwe nie istnieje, bo przecież nierealne wydawało się, aby szósta część popularnej serii bardziej podobała się widzom niż wszystkie poprzednie. Recenzje po pokazie okazały się jednak wyjątkowo entuzjastyczne.

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Źródło:
TVN24