Stowarzyszenie Lepszy Gdańsk i zajmująca się ofiarami księży pedofili fundacja "Nie lękajcie się" chcą powołania Komisji Prawdy i Zadośćuczynienia. Miałaby ona badać przypadki molestowania seksualnego przez osoby duchowne.
O inicjatywie poinformowali na konferencji prasowej zorganizowanej w czwartek w Gdańsku Jędrzej Włodarczyk (Stowarzyszenie Lepszy Gdańsk), Marek Lisiński (Fundacja "Nie lękajcie się"), Michał Wojciechowicz (autor akcji zakrycia pomnika prałata Jankowskiego) oraz Jolanta Banach (była wiceminister gospodarki).
Według założeń przyjętych przez inicjatorów powołania komisji miałaby ona działać na podstawie ustawy obywatelskiej, której przygotowaniem zajmie się specjalny komitet. W jego skład mają wejść m.in. poważani w świecie prawniczym adwokaci.
Zgodnie z założeniem pomysłodawców komisja miałaby uprawnienia prokuratorskie. Mogłaby dogłębnie badać zgłoszone do niej sprawy, opierając się m.in. na aktach kościelnych. Do jej zadań należałoby też decydowanie o ewentualnej wypłacie ofiarom zadośćuczynienia, które pochodziłoby ze specjalnego funduszu, jaki miałby – w zamyśle inicjatorów powołania komisji - utworzyć polski Kościół.
Wszystko po reportażu o księdzu Jankowskim
Jak wyjaśniono na konferencji prasowej, bezpośrednią przyczyną rozpoczęcia prac zmierzających do utworzenia komisji był opublikowany na początku grudnia w "Dużym Formacie", magazynie "Gazety Wyborczej", reportaż "Sekret Świętej Brygidy. Dlaczego Kościół przez lata pozwalał księdzu Jankowskiemu wykorzystywać dzieci?".
W materiale tym kapelanowi Solidarności, wieloletniemu proboszczowi parafii św. Brygidy w Gdańsku Henrykowi Jankowskiemu zarzucono seksualną przemoc wobec nieletnich.
Kilka dni po publikacji tekstu przed gdańskim pomnikiem ks. Henryka Jankowskiego stojącym na skwerze jego imienia odbył się protest przeciwko honorowaniu duchownego. Figurę przedstawiającą ks. Jankowskiego opasano w czasie manifestacji łańcuchem, do którego przymocowano deskę z napisem "Pomnik hańby Kościoła katolickiego" oraz maskotki i dziecięce buciki mające symbolizować ofiary księdza.
Po publikacji materiału do fundacji "Nie lękajcie się" miało się zgłosić jeszcze trzech mężczyzn, którzy - według Marka Lisińskiego, prezesa fundacji - mieli być jako dzieci molestowani przez księdza Jankowskiego.
Jednocześnie archidiecezja gdańska wyraża gotowość podjęcia próby rzeczowego i zgodnego z prawdą zbadania wszystkich możliwych aspektów tej sprawy, w myśl wytycznych Konferencji Episkopatu Polski (z dnia 8.10.2014 r.), dotyczących wstępnego dochodzenia kanonicznego, a mianowicie: "Gdyby oskarżenie zostało wniesione przeciwko zmarłemu duchownemu, nie należy wszczynać dochodzenia kanonicznego, chyba że zasadnym wydałoby się wyjaśnienie sprawy dla dobra Kościoła" – napisano w oświadczeniu.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/kwoj / Źródło: PAP/TVN24