Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o napad na 12-latka. Przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia. Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie dla niego. Policja publikuje nagranie z monitoringu, na którym widać całe zdarzenie.
Wszystko działo się 26 marca około godziny 19 w Elblągu.
Na nagraniu opublikowanym przez policję widać, jak do dwóch chłopców podchodzi mężczyzna. Nagle łapie 12-latka, zaczynają się szarpać i upadają razem na ziemię. Kiedy chłopcu wypada telefon, sprawca napadu podnosi go z ziemi i ucieka.
- Sprawę zgłosili opiekunowie chłopca. Trzy dni później udało się ustalić podejrzanego i go zatrzymać. Okazało się, że jest to 36-latek, który był już wcześniej notowany za rozbój i kradzieże - mówi Jakub Sawicki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
36-latek sprzedał telefon w lombardzie. Funkcjonariuszom udało się jednak odzyskać aparat 12-latka.
Grozi mu 12 lat więzienia
Zatrzymany mężczyzna złożył wyjaśnienia i przyznał się do winy. 36-latek miał tłumaczyć śledczym, że potrzebował pieniędzy na alkohol i dlatego napadł na chłopca.
- W piątek sąd zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt. Grozi mu kara do 12 lat więzienia - podsumowuje Sawicki.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/gp / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: KMP Elbląg