Dlaczego Elbląg musi wybierać? "Władza oderwana od rzeczywistości"

Elbląg wybierze nowe władzeWikipedia (CC BY SA 3.0) | Paweł Sutkowski

W niedzielę mieszkańcy Elbląga wybiorą nowe władze miasta. Poprzedników z Platformy Obywatelskiej odwołali w referendum. Przeciwnicy zarzucali im arogancję, niekompetencję, zły styl sprawowania rządów i "oderwanie od rzeczywistości".

Elbląg jest pierwszym polskim miastem, w którym mieszkańcy odwołali przed końcem kadencji zarówno prezydenta, jak i radę miasta. Frekwencja w kwietniowym referendum wyniosła 24 proc. Do urn poszło ponad 3/5 osób, które głosowały w wyborach władz gminy, dzięki czemu wyniki referendum były wiążące.

W zdecydowanej większości wyborcy zagłosowali za odwołaniem władz miasta.

Zburzony bastion PO

Odwołany prezydent Elbląga, Grzegorz Nowaczyk był politykiem Platformy Obywatelskiej, która miała też większość mandatów w tamtejszej Radzie Miasta. Do czasu referendum miasto uchodziło za bastion Platformy. To ugrupowanie w ostatnich wyborach parlamentarnych zdobyło w Elblągu blisko połowę głosów.

Inicjatorem referendum była grupa Wolny Elbląg, utworzona przez kilku elblążan pod koniec ubiegłego roku. W styczniu dostarczyła ona komisarzowi wyborczemu wniosek referendalny z podpisami poparcia ponad 10 tys. mieszkańców.

Stracili zaufanie

Członkowie grupy przekonywali wówczas, że krytyczną ocenę działalności elbląskiego samorządu podziela znacząca część mieszkańców. Zarzucali lokalnym władzom niekompetencję, arogancję i "utratę zaufania mieszkańców". Mówili o rozgrzebanych remontach głównych ulic i chaosie inwestycyjnym.

Jednym z głównych zarzutów było to, że "władze nie liczą się z najbiedniejszymi, wprowadzając blisko 100-procentową podwyżkę czynszu za mieszkania komunalne". Od 1 stycznia 2013 r. stawkę bazową czynszu podniesiono do 8,09 zł za mkw. z 4,14 zł za mkw.

Władza oderwana od rzeczywistości

Zmiany dotknęły 23,3 tys. osób. Podwyżka była elementem zaakceptowanego przez radnych Nowego Programu Mieszkaniowego. Zakładał on także oddłużenie mieszkań komunalnych. Po zapowiedziach podwyżek wielu najemców zdecydowało się wykupić zajmowane mieszkania.

- Jak mówiliśmy, że taka podwyżka jest za wysoka i nie powinna przekroczyć 30 proc., to mówiono, że jesteśmy oszołomami - wspomina jeden z założycieli grupy Wolny Elbląg Kazimierz Falkiewicz. Jego zdaniem referendum się powiodło, bo miejscowa władza "absolutnie oderwała się od rzeczywistości".

"Bizantyjski przepych"

Według Falkiewicza prezydent Nowaczyk nie próbował przekonywać mieszkańców do swojej wizji rozwoju miasta. Nie docierał do ludzi, żeby szukać akceptacji dla swych zamierzeń.

Zadłużenie Elbląga sięga obecnie 56 proc., przy ustawowym limicie 65 proc. Przeciwnicy Nowaczyka mówili o "bizantyjskim przepychu" inwestycji prowadzonych za jego kadencji, które nie pasowały do regionu o wysokim bezrobociu i emigracji zarobkowej. Wypominano mu nie tylko "totalnie rozkopane miasto", ale także przeprowadzony za blisko 500 tys. zł na początku kadencji remont ratuszowych gabinetów, wyjazdy do Chin i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Gwóźdź do trumny? Mieszkanie dla kuzynki

Zdaniem posłanki Elżbiety Gelert, obecnej szefowej elbląskich struktur PO przyczyną porażki Nowaczyka był właśnie sposób sprawowania władzy oraz "postawienie na niewłaściwe priorytety" w kierowaniu miastem. Jak oceniła, zabrakło rzetelnego przepływu informacji, a oczekiwania mieszkańców mijały się z decyzjami samorządu.

Według Gelert "gwoździem do trumny" lokalnej władzy okazała się sprawa mieszkania kuzynki jednego z wiceprezydentów. Zamieniła ona swoje własnościowe mieszkanie na dużo większe komunalne i chciała je wykupić z bonifikatą.

Bronili się oskarżeniami

Sposób zamiany nie naruszał przepisów, ale wywołał wątpliwości natury etycznej. Sprawę ujawnił ówczesny radny PiS Jerzy Wilk, a tuż przed referendum podchwyciły lokalne media. Na jednym z portali pojawiły się także niepotwierdzone zarzuty, że ZBK zleca różne prace firmom rodzinnie powiązanym z władzami miasta.

Zdaniem Jerzego Wilka największą wizerunkową kompromitacją władz miasta było jednak bezpodstawne oskarżenie grupy referendalnej o kradzież prądu w zajmowanym przez nią biurze. Taką nieprawdziwą - jak się potem okazało - informację rozesłało do mediów biuro prasowe magistratu.

Unikali sporów, żeby nie zwiększyć frekwencji

Po przegranym referendum prezydent Nowaczyk uznał za błąd przyjęcie taktyki nieodpowiadania na zarzuty zwolenników referendum. Doradzili mu to specjaliści od marketingu, którzy uznali, że angażowanie się w medialne spory może niepotrzebnie wpłynąć na zwiększenie frekwencji w referendum.

Podczas kampanii referendalnej lokalne media sugerowały, że za próbą odwołania miejskich władz z PO może stać Ruch Palikota. Pełnomocnik grupy Wolny Elbląg Kazimierz Falkiewicz był kiedyś członkiem tej partii. Inny z założycieli grupy Lech Kraśniański pełnił funkcję wiceprzewodniczącego elbląskich struktur RP. Kampanię referendalną wspierali oficjalnie politycy RP i PiS.

Największa porażka Platformy

Wynik elbląskiego referendum komentatorzy polityczni uznali za jedną z największych lokalnych porażek Platformy. Zaraz po przegranej Nowaczyk ustąpił z funkcji szefa tej partii w Elblągu. Władze krajowe PO zażądały wówczas od szefa regionu warmińsko-mazurskiego raportu o powodach utraty władzy w elbląskim samorządzie.

W ostatnich dniach kampanii mieszkańcy Elbląga przeżywają najazd polityków:

Palikot: Tu w Elblągu zrodziła się nadzieja
Palikot: Tu w Elblągu zrodziła się nadziejatvn24
W Elblągu pojawili się też przedstawiciele SLD
W Elblągu pojawili się też przedstawiciele SLDtvn24
Jarosław Kaczyński wsparł swojego kandydata na prezydenta Elbląga
Jarosław Kaczyński wsparł swojego kandydata na prezydenta Elblągatvn24

Autor: md/roody / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 3.0) | Paweł Sutkowski

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl