Biały lub beżowy - taki według włodarzy ma być Sopot. Kolory namiotu Wojciecha Cejrowskiego, w którym spotyka się z fanami, nie przypadły do gustu prezydentowi nadmorskiego kurortu. Podróżnik ma czas do końca tygodnia, by zmienić swoje stoisko lub z niego zrezygnować.
- Jesteśmy zaskoczeni decyzją włodarzy Sopotu - tłumaczy Halina Romaniszyn, menadżer Wojciecha Cejrowskiego. - Podpisaliśmy umowę, działaliśmy bez problemu sześć tygodni, a tu nagle informacja, że musimy zmienić barwy stoiska, bo komuś jednak się nie spodobały. Nikt nas nie uprzedzał, nikt nie wymagał określonych kolorów - mówi.
Modlitwa za zdjęcie
Kolorowy stragan Cejrowskiego stoi tuż przy molo od początku wakacji. Podróżnik sprzedaje w nim książki, kosmetyki, "hawajskie" koszule i osobiście spotyka się z fanami.
Do Cejrowskiego ustawiają się tłumy, bo móc sobie zrobić zdjęcie za odmówienie w intencji podróżnika modlitwy "Ojcze Nasz".
"Zbyt pstrokaty"
Teraz jednak prezydent Jacek Karnowski nakazał zarządcy molo - Kąpielisku Morskiemu Sopot, by kolorowy namiot zniknął do końca tygodnia.
- Nie może być tak, że ktoś odstawał od przyjętych reguł - tłumaczy Anna Dyksińska, z biura prasowego urzędu miejskiego w Sopocie. - Dlatego pan Cejrowski dostał polecenie, by zmienić barwy stoiska na biel lub ecru - określa.
Niegościnny Sopot...
- To, że nie rozumiemy decyzji to jedno, ale nie chcemy też brnąć w jakiś konflikt - odpowiada Romaniszyn. - Już podjęliśmy współpracę z firmą, która zaprojektuje nam namiot. Sopot okazał się niezbyt gościny - podsumowuje.
... i Gdańsk
Podobnie "niegościnnie", według menadżer, zachował się Gdańsk, który odmówił Cejrowskiemu ustawienia stoiska na Jarmarku Dominikańskim.
Cejrowski też komentuje tę sytuację na portalu społecznościowym Facebook: "Jarmark Dominikański w tym roku wyprany z kolorów - władze miasta zarządziły, że wszytko musi być na szaro - namioty, stragany, parasole i stoiska. Oni ten kolor (szary) nazywają z francuska "ekri". (Ekri w tłumaczeniu na polski to: szary, lekko obsiusiany, a potem wyprawny w kawie z mlekiem.) (…) W Sopocie taż ma być na szaro, bo to podobno pasuje do estetyki miasta." - napisał.
W nowych barwach
Jeśli Kąpielisko Morskie zgodzi się na nowy projekt namiotu, postoi on niespełna dwa tygodnie, bo umowa na zajęcie miejsca kończy się 20 sierpnia. Jak informuje menadżer, podróżnik raczej nie będzie zainteresowany przedłużeniem tej umowy.
Autor: Agata Panas//mz / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: archiwum prywatne | Agata Panas