Straż Graniczna z Bydgoszczy (woj. kujawsko-pomorskie) zatrzymała obywatela Tunezji, wobec którego nabrała podejrzeń, że przebywa na terenie Polski nielegalnie. Swój pobyt chciał zalegalizować przez fikcyjne małżeństwo z Polką. Jak podano, znali się od niespełna miesiąca, komunikowali za pomocą translatora w telefonie, a kobieta zgodę na ślub wyraziła, jeszcze zanim osobiście poznała 32-latka.
Do zatrzymania 32-letniego obywatela Tunezji doszło w czwartek, 23 marca w Bydgoszczy. Mężczyzna został zatrzymany po kontroli legalności pobytu podjętej przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, która wykazała, że 32-latek przebywa w Polsce nielegalnie, nie posiada żadnych dokumentów pobytowych ani pieniędzy na swoje utrzymanie. Co więcej, jak podaje SG, dwa miesiące wcześniej przekroczył granicę państwową z Niemiec do Polski, łamiąc prawo.
Straż Graniczna: wygasła mu wiza, nie znalazł pracy, ale znalazł kandydatkę na żonę
- W rozmowie z funkcjonariuszami cudzoziemiec przyznał, że po Europie podróżuje od sierpnia 2021 roku w celach zarobkowych i turystycznych. Mężczyzna doskonale zdawał sobie sprawę, że po wygaśnięciu 10-dniowej wizy, na podstawie której wjechał do Grecji, łamie przepisy pobytowe obowiązujące na obszarze strefy Schengen. Niestety po ponad półtora roku Tunezyjczyk nie znalazł pracy ani praca jego, ale za to znalazł kandydatkę na żonę, którą poznał na jednym z portali społecznościowych - relacjonuje kpt. Dagmara Bielec, rzecznik prasowy Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Jak dodaje, Tunezyjczyk - za pośrednictwem mediów społecznościowych - po niecałym miesiącu znajomości przekonał Polkę do zawarcia małżeństwa. Funkcjonariuszom SG miał przyznać, że przyjechał do Polski, aby zalegalizować związek z 38-latką. - Podczas przesłuchania kobieta sama przyznała, że to obywatel Tunezji jako pierwszy nawiązał z nią kontakt, a zgodę na zawarcie związku małżeńskiego planowanego na przyszły tydzień wyraziła, jeszcze zanim osobiście poznała Tunezyjczyka - opisuje Bielec.
Kobieta przyjęła obcokrajowca pod swój dach i karmiła go. Przez cały okres znajomości porozumiewali się między sobą za pomocą translatora w telefonie.
Straż Graniczna: będzie musiał wrócić do ojczyzny
- Komendant Straży Granicznej w Bydgoszczy wszczął wobec obywatela Tunezji postępowanie w sprawie zobowiązania do powrotu. W piątek wystąpiono do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z wnioskiem o umieszczenie mężczyzny w jednym ze strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców. Do tego czasu Tunezyjczyk przebywać będzie w pomieszczeniach dla osób zatrzymanych do dyspozycji funkcjonariuszy Straży Granicznej - informuje Bielec.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock