Porwali, poniżyli, szantażowali. Policja ma trzech podejrzanych

Policja zatrzymała podejrzanych o brutalne porwanie
Policja zatrzymała podejrzanych o brutalne porwanie
Źródło: KWP w Bydgoszczy

Porwali 29-letniego mężczyznę, wywieźli go do lasu, a tam go upokarzali. Wszystko nagrali po to, by ofiarę szantażować. Trzech podejrzanych już zatrzymano, jeden jest wciąż na wolności.

Nie było powiadomienia o popełnionym przestępstwie. Mieszkaniec powiatu sępoleńskiego nie chciał puścić pary z ust o tym, że czterech mężczyzn go porwało i wywiozło do lasu.

Tam przystawili mu do głowy pistolet, znęcali się nad nim i upokarzali go. Wszystko nagrali i zagrozili, że, jak nie wypełni ich poleceń, wideo trafi do sieci.

Chciał zapomnieć

Zażądali 15 tysięcy złotych. 29-latek przekazał im całą sumę i postanowił spróbować o wszystkim zapomnieć.

- Policjanci z wydziału kryminalnego naszej komendy dowiedzieli się o zdarzeniu. Dotarli do pokrzywdzonego – relacjonuje kom. Przemysław Słomski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Dopiero wtedy mężczyzna potwierdził im zdarzenie.

Kryminalni ustalili czterech podejrzanych. W ubiegłym tygodniu weszli do ich miejsc zamieszkania. Najpierw zatrzymano 26- i 21-latka, a następnego dnia jeszcze 23-latka. Wszyscy są mieszkańcami powiatu sępoleńskiego.

Jeden wciąż się ukrywa

Dwóm pierwszym postawiono zarzuty dotyczące pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem oraz wymuszenia rozbójniczego. Prokurator wnioskował o trzymiesięczny areszt dla nich, na co przystał sąd.

Trzeci zatrzymany miał pomóc sprawcom, przewożąc ich samochodem. Postawiono mu mniej poważne zarzuty - pomocnictwa w przestępstwie pozbawienia wolności. Stąd też niższe środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru i zakazu opuszczania kraju.

Czwarty z podejrzanych ukrywa się. – Policjanci przeszukali jego miejsce zamieszkania, gdzie znaleźli amunicję o różnym kalibrze, maczetę oraz broń hukową. Jego zatrzymanie to kwestia czasu – zapewnia Słomski.

Wszystkim podejrzanym grozi do 15 lat pozbawienia wolności.

Autor: eŁKa//ec / Źródło: TVN24 Pomorze

Czytaj także: