Policjanci z Bydgoszczy od sierpnia szukali 30-letniego kierowcy i 29-letniej pasażerki nissana w związku ze śmiertelnym potrąceniem motorowerzysty i ucieczką z miejsca zdarzenia. - Dzisiejszej nocy oboje sami zgłosili się na policję w Inowrocławiu - poinformowała w poniedziałek asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy inowrocławskiej policji.
Oboje przyszli na komisariat po północy z niedzieli na poniedziałek. Oświadczyli, że są poszukiwani.
- Zostali zatrzymani. Para była poszukiwana do sprawy spowodowania śmiertelnego wypadku drogowego - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka.
- Kierujący nissanem almera w trakcie wykonywania manewru wyprzedzania doprowadził do zderzenia z motorowerzystą. Niestety, w wyniku uderzenia kierujący motorowerem poniósł śmierć na miejscu, a jego pasażer został ranny - przypomina Drobniecka.
Kierowca razem z pasażerką uciekli wtedy z miejsca zdarzenia.
Poszukiwani listami gończymi
30-latek i 29-letnia pasażerka byli poszukiwani listami gończymi.
Policja nie ujawnia szczegółów zatrzymania i tego, czy para tłumaczyła, dlaczego postanowiła po takim czasie zgłosić się na komisariat.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Komenda Miejska Policji w Bydgoszczy pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe.
Jak poinformował nas prokurator Włodzimierz Marszałkowski z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe, oboje zatrzymani są przesłuchiwani. - Mogą usłyszeć zarzuty spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, ucieczki z miejsca zdarzenia i nieudzielenia pomocy pokrzywdzonemu - dodał prokurator.
We wtorek sąd zgodził się na areszt zarówno dla kierowcy, jak i pasażerki pojazdu.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MAK/ks / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: KWP w Bydgoszczy/OSP Nowa Wieś Wielka