Kobieta, do której zostali wezwani ratownicy medyczni z Bydgoszczy (woj. kujawsko-pomorskie), była na tyle agresywna, że obrzuciła cegłami ambulans. Nietrzeźwa 38-latka została zatrzymana i usłyszała zarzut. Za uszkodzenie pojazdu grozi jej do pięciu lat pozbawienia wolności.
Jak poinformowała komisarz Lidia Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy, w poniedziałek około 4.30, dyżurny z komisariatu na bydgoskich Wyżynach otrzymał zgłoszenie dotyczące agresywnej pacjentki, która miała obrzucić cegłami karetkę pogotowia.
"Ratownicy otrzymali zgłoszenie dotyczące złego samopoczucia osoby zamieszkałej pod tym adresem. Kiedy przyjechali na miejsce, przed domem zastali kobietę, od której była wyczuwalna silna woń alkoholu, a jej zachowanie świadczyło, iż znajduje się pod znacznym jego wpływem" - przekazała policjantka.
Bydgoszcz. Agresywna kobieta zaczęła rzucać cegłami
Ratownicy medyczni chcieli ją zbadać w związku z dolegliwościami, które zgłaszała wcześniej dyspozytorowi. Poprosili kobietę, by udała się do karetki. "Spotkali się wówczas z jej agresywnym oporem. W pewnym momencie kobieta zaczęła nawet rzucać w stronę ich pojazdu kawałkami cegieł" - dodała komisarz Kowalska.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, ale uszkodzeniu uległa karetka - auto ma wgniecenia oraz ma w kilku miejscach uszkodzony lakier. Jak przekazała oficer prasowa bydgoskich policjantów, po wszystkim, kobieta zamknęła furtkę i weszła do domu.
"38-latka w związku z uszkodzeniem mienia została zatrzymana i przewieziona do policyjnego aresztu. Mieszkanka powiatu bydgoskiego już usłyszała zarzut uszkodzenia ambulansu. Za tego typu przestępstwo grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności. Swym nagannym zachowaniem spowodowała straty na kwotę 15 tysięcy złotych, za co też poniesie konsekwencje" - podała komisarz Lidia Kowalska.
Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock