Nocą w gospodarstwie rolnym w Bartnikach (woj. warmińsko-mazurskie) wybuchł pożar. Spłonęła obora, w której było 150 sztuk bydła. Zdołano uratować tylko cztery zwierzęta. Nieznane są na razie przyczyny pojawienia się ognia. Straty wstępnie oszacowano na dwa miliony złotych.
W nocy z wtorku na środę na jednej z posesji w Bartnikach, w województwie warmińsko-mazurskim, wybuchł pożar w budynku gospodarczym.
W oborze było 150 zwierząt. Uratowali cztery
- W wyniku pożaru wydobywało się dużo dymów pożarowych i przebywające w oborze zwierzęta udusiły się nimi. Potem część z nich uległa także spaleniu - poinformował dziennikarzy oficer operacyjny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie Paweł Gryciuk.
Obora, w której wybuchł pożar, zbudowana była z płyty warstwowej, to jest materiału, który pomiędzy zewnętrznymi ścianami z blachy ma piankę poliuretanową.
W oborze było 150 sztuk bydła. Z palącej się obory zdołano wyprowadzić tylko cztery zwierzęta. Spaleniu uległ także zaparkowany w budynku traktor rolniczy. Wstępnie wysokość strat oszacowano na dwa mln zł.
Z ogniem przez blisko trzy godziny walczyło osiem zastępów strażaków zawodowych z Lidzbarka Warmińskiego oraz zastępy ochotników z powiatu lidzbarskiego i bartoszyckiego.
Przyczyny wybuchu pożaru są na razie nieznane. Ustalać będzie je policja.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock