Za niecały miesiąc syndyk Amber Gold ogłosi przetarg na pięć luksusowych mieszkań byłego prezesa spółki - Marcina P. Wśród nich prawdziwa "gratka", apartament z prawdopodobnie najpiękniejszym widokiem na Gdańsk.
Jak poinformował Józef Dębiński, syndyk masy upadłościowej Amber Gold, do sprzedaży w przetargu ofertowym wystawionych będzie pięć apartamentów Marcina P. Cztery znajdują się w samym centrum Gdańska na ul. Szafarnia. Piąty mieści się na ul. Starowiejskiej w Gdyni.
Prawdziwa perła
- Dwa gdańskie mieszkania są wyjątkowo atrakcyjne, bo zwrócone oknami w stronę Motławy. Wśród nich, jedno ma szczególnie atrakcyjne położenie – informuje Dębiński. Okna tego 55-metrowego apartamentu zwrócone są wprost na gdańską starówkę. Widać symbole miasta, takie jak Żuraw, Ratusz, czy Bazylikę Mariacką. – Dodatkowym atutem jest fakt, że ta część miasta nigdy nie będzie zabudowana – dodaje syndyk.
– To kwintesencja Gdańska. Takich lokalizacji jest niewiele – dodaje Leszek Migowski, pracownik syndyka Amber Gold.
Widok za milion
Marcin P. kupił mieszkanie za ok. 800 tys. zł. Nie wiadomo za ile wystawi je syndyk. – Rzeczoznawca już wykonał wycenę, teraz jej nie podam, ale powiem, że jest niższa, niż ta, za jaką były prezes Amber Gold kupował apartament – tłumaczy.
Według syndyka, wszystkie nieruchomości warte są ok. 20 mln złotych.
ZOBACZ MATERIAŁ JANA BŁASZKOWSKIEGO, REPORTERA "FAKTÓW" TVN:
Upadek Amber Gold
Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji, przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych. 13 sierpnia 2012 roku ogłosiła decyzję o likwidacji, nie wypłacając ulokowanych środków i odsetek tysiącom klientów.
20 września ubiegłego roku sąd ogłosił upadłość likwidacyjną Amber Gold.
Zarzuty dla małżeństwa P.
W sierpniu 2012 r. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, która wraz z ABW prowadziła śledztwo, przedstawiła prezesowi Amber Gold Marcinowi P. siedem zarzutów, m.in. oszustwa znacznej wartości. Grozi za to do 15 lat więzienia. Marcin P. został aresztowany, przebywa w areszcie w Piotrkowie Tryb., ma status więźnia "szczególnie chronionego".
Także jego żona, Katarzyna P., usłyszała osiem zarzutów, m.in. wyłudzenia poświadczenia nieprawdy. Grozi jej kara do trzech lat pozbawienia wolności. Prokuratura zastosowała wobec niej dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju. Na początku października ub.r. śledztwo w sprawie Amber Gold zostało przeniesione z Gdańska do Łodzi, gdzie prowadzi je tamtejsza prokuratura okręgowa oraz ABW.
Dotąd do śledczych zgłosiło się już ponad 10 tys. poszkodowanych przez Amber Gold. Ostatnie szacunki prokuratury są takie, że firma mogła pozyskać z lokat ponad 500 mln zł.
Autor: aja/par / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: Widok z apartamentu Marcina P.