Dowodził obroną Wybrzeża we wrześniu 1939 roku. Spocznie w Gdyni, obok swoich oficerów

Admirał Józef Unrug
Admirał Józef Unrug
Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe
Dowodził obroną Wybrzeża we wrześniu 1939 roku. Miał niemieckie korzenie, ale odrzucił propozycję dołączenia do niemieckiej armii. Zmarł we Francji i tam został pochowany. Niebawem jednak spocznie w Kwaterze Pamięci na Cmentarzu Wojskowym w Gdyni, obok swoich podkomendnych. Tym samym wypełni się jego testament.

Rodzina admirała Józefa Unruga wyraziła zgodę na przeniesienia jego szczątków do Polski. Razem z nim ma spocząć także jego żona.

Urodził się w Niemczech, czuł się Polakiem

Unrug w czasie pierwszej wojny światowej był dowódcą niemieckiego okrętu podwodnego. Po wojnie zgłosił się do polskiej armii. Miał znaczący wpływ na budowę polskiej floty. Szybko awansował na stanowisko głównodowodzącego polską marynarką wojenną.

Po kapitulacji we wrześniu 1939 roku trafił do niemieckiej niewoli. Z przesłuchującymi go oficerami Wehrmachtu porozumiewał się tylko poprzez polskiego tłumacza, choć to niemiecki był jego pierwszym językiem. Swojej niemieckiej rodzinie, która odwiedziła go w oflagu, i starym kolegom z niemieckiej marynarki (wysłanych, aby go przywrócić na niemiecką stronę) powiedział, że 1 września zapomniał, jak się mówi po niemiecku. Odmówił przejścia w stopniu admirała na stronę niemiecką i objęcia ważnego stanowiska w Kriegsmarine, dzieląc niewolę wraz ze swoimi żołnierzam

Znany jest już wygląd nekropolii

Jak podaje portal trójmiasto.pl znany jest już także wygląd nekropolii w Gdynii-Oksywiu. Konkurs na projekt wygrali artysta rzeźbiarz Zbigniew Mikielewicz i studio projektowo-realizacyjne „Domino”.

Projekt nekropolii w Gdynii-Oksywiu. Tu spocznie admirał
Projekt nekropolii w Gdynii-Oksywiu. Tu spocznie admirał
Źródło: Zbigniew Mikielewicz i studio projektowo-realizacyjne „Domino”

Testament admirała

Obok Unruga spocznie jego 21 podwładnych, w tym także szczątki trzech oficerów zamordowanych w tzw. procesie komandorów, czyli Stanisława Mieszkowskiego, Zbigniewa Przybyszewskiego oraz Jerzego Staniewicza.

Admirał zastrzegł w swoim testamencie, że jego prochy mogą wrócić do Polski tyko wtedy, gdy godny pogrzeb znajdą szczątki właśnie tych trzech zamordowanych przez wojskową bezpiekę komandorów. Nazwał ich swoimi najlepszymi oficerami.

Uroczystość ma odbyć się w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada 2018 roku.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: eŁKa/gp / Źródło: tvn24

Czytaj także: