Prokuratorskie zarzuty usłyszało pięciu dzierżawców kempingów, którzy nielegalnie powiększali plaże na Półwyspie Helskim. Prace spowodowały duże zniszczenia. O sprawie alarmowali mieszkańcy, ale sytuacją nie interesowały się lokalne władze, twierdząc, że dopóki dzierżawcy płacą czynsz, nie ma powodu, by ich kontrolować.