Na Zalewie Wiślanym trwają żniwa trzciny strzechowej. Niegdyś trzcinowe dachy w Polsce były synonimem biedy i zacofania, obecnie wróciły do łask, pojawiają się na stylowych obiektach. My pokazujemy jak wygląda praca osób zbierających trzcinę.
Żniwa na Zalewie Wiślanym mogły ruszyć dzięki minusowym temperaturom, które od kilkunastu dni utrzymują się na Pomorzu. Dzięki grubej pokrywie lodu ciężki sprzęt do zbioru trzciny może bezpiecznie wjechać na zamarznięte grzęzawiska. Ponadto niskie temperatury zmroziły trzcinę, przez co łatwiej ją zbierać.
Trzcinę dachową zbierają także rolnicy na Mazurach, którzy nie mają specjalistycznych kombajnów. Niektórzy gospodarze w okolicach Ełku na Mazurach Garbatych do zbioru trzciny wykorzystują kosiarki konne. Gdy podmokłe tereny zamarzły, mogą wjechać na trzcinowiska i pola nieużytków kosiarkami.
Towar eksportowy
Trzcina strzechowa to głównie przedmiot eksportu, choć i w Polsce jest popyt na ten surowiec.
- Zainteresowanie na rynku krajowym pojawiło się 10-15 lat temu, inwestorzy chcieli mieć dachy trzcinowe na stylowych obiektach - restauracjach, skansenach, gospodarstwach agroturystycznych, stajniach czy domkach letniskowych. Wracamy więc do tego sposobu krycia dachów. W czasach PRL trzcina i słoma na dachach to był synonim biedy i zacofania. Postanowiono więc likwidować strzechy na rzecz eternitu - twierdzi Ryszard Zagalski, jeden z największych producentów trzciny w okolicach Elbląga.
"Polacy mają bardzo dobrą trzcinę"
Obecnie za wiązkę trzciny producenci dostają na polskim rynku 8 zł netto. Cena na polskim rynku nie różni się od cen uzyskiwanych przez polskich producentów na rynkach zachodniej Europy, gdzie za wiązkę uzyskują oni od 1,8 euro do 1,85 euro.
Większość produkcji nadzalewowej trzciny trafia na eksport do Europy Zachodniej: do Niemiec, Danii, Anglii, Belgii. - Polacy mają bardzo dobrą trzciną, oprócz zalewu zbiera się ją także w okolicach Gdyni i wyspy Wolin. O wytrzymałości tego surowca decyduje wysoka zawartość krzemu - wyjaśnił Zagalski.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/sk / Źródło: TVN 24 Pomorze/PAP