Dwoje studentów z Gdańska wymarzyło sobie podróż na Filipiny. Zamiast do samolotu wsiadają na rowery. W rok chcą pokonać 25 tys. kilometrów.
Swoją podróż rozpoczną w Gdańsku. Po drodze przejadą między innymi przez Litwę, Łotwę, Rosję, Chiny, Wietnam, Tajlandię i Indonezję.
- Normalni ludzie odbywając podróż na Filipiny patrzyliby na wszystkie te państwa z wysokości paru dobrych kilometrów z nosami rozpłaszczonymi na oknach samolotu – mówi Piotr Kuszyński. - Normalni, a choćbyśmy bardzo się starali, nie możemy określić się w ten sposób, więc pozostało nam zapakować rower i wyruszyć w taką trasę na dwóch, a nawet trzech kółkach, bo żeby nie było zbyt łatwo, postanowiliśmy ciągnąć jeszcze przyczepki – dodaje.
25 tys. kilometrów po spełnienie marzeń
W trasę o długości 25 tys. kilometrów ruszają Piotr Kuszyński i Cecylia Okońska, dwoje studentów Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku. Jak mówią, w tej podróży chodzi przede wszystkim o realizację marzeń.
- Jak powiedział kiedyś Wojciech Cejrowski, chodzi o to, że jedni całe życie czytają o dalekich lądach i śnią o przygodach, a inni pewnego dnia podnoszą wzrok znad książki, wstają z fotela i ruszają na spotkanie swoich marzeń – tłumaczą studenci.
Piotr i Cecylia zakładają, że pokonanie dystansu między Polską i Filipinami zajmie im cały rok. - Nie zamierzamy forsować tempa, priorytetem jest przygoda, a nie wyścig z czasem i łykanie kilometrów – mówią.
„Gdzie dojedziemy, tam będziemy spać”
Jak sami twierdzą, organizacyjnie ta wyprawa jest w dużej mierze spontaniczna. Nie planują, gdzie będą spać. – Gdzie dojedziemy, tam będziemy spać. Zdajemy się na gościnność ludzi i miejsce w ich ogródkach – mówi Piotr.
Na swoją wyprawę fundusze zbierali pracując między innymi w Turcji. Odkładali także pieniądze, które dostawali jako studenci od rodziców. Wsparcia udzielili im także sponsorzy, dając zniżki na zakup odpowiedniego sprzętu. Szacują, że miesięcznie na życie będą przeznaczać około 800 zł.
- Chcemy zobaczyć wszystko z zupełnie innej perspektywy. Udowodnić samym sobie, że wystarczy chcieć. Jako studenci Turystyki pragniemy pokazać prawdziwą kwintesencję dalekich eskapad, które w panującej erze All Inclusive coraz bardziej tracą ostrość – dodają podróżnicy.
Autor: md / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: prywatne archiwum