Mają pomagać policji i wojsku w uszczelnianiu węgierskich granic przed napływem migrantów. Ochotnicza służba graniczna, potocznie nazywana "granicznymi łowcami", ma docelowo liczyć 3000 członków. Na razie jest ich około tysiąca. Złożyli ślubowanie, ćwiczą i w ciągu trzech miesięcy mają podjąć regularną służbę. - Obrona Węgier jest dla nas najważniejsza - mówi w rozmowie z agencją Reutera jeden z rekrutów.