Reżyser i scenograf Kiriłł Sieriebriennikow nie mógł obejrzeć premiery swojego spektaklu "Nuriejew" w Teatrze Bolszoj. Twórca, podejrzany o rzekome nadużycia finansowe, od sierpnia przebywa w areszcie domowym. Tymczasem jego najnowsze dzieło zostało uznane za "wydarzenie światowe", a na premierze pojawił się między innymi rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.