Były asesor jest podejrzany o zdefraudowanie ponad 14 milionów złotych. Mężczyzna miał wyszukiwać prawomocnie zakończone sprawy i dokonywać nowych wpisów, w których wierzyciele byli wpisywani jako dłużnicy. W ten sposób dokonano ponad 400 nieuprawnionych przelewów. Podejrzany przebywa za granicą, wystawiono za nim list gończy.
O wydaniu listu gończego za asesorem komorniczym ze Szczecina Łukaszem Graczykiem poinformowała Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. Prokurator Łukasz Błogowski, rzecznik prasowy tej prokuratury, przekazał, że zarzuty dotyczą przywłaszczenia mienia wielkiej wartości i prania brudnych pieniędzy.
- Zachowanie mężczyzny polegało na tym, że wykorzystując system służący do obsługi kancelarii komorniczej, wyszukiwał prawomocnie zakończone sprawy i dokonywał nowych wpisów, wpisując dotychczasowych wierzycieli jako dłużników. Na podstawie spreparowanych wpisów kierował wobec nich egzekucję z rachunków bankowych i przesyłał na własne konta - wyjaśnił.
W ten sposób miało dojść do ponad 400 nieuprawnionych przelewów, wychodzących z rachunku bankowego kancelarii komorniczej na kwotę ponad 14 milionów złotych.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
W trakcie śledztwa ustalono, że opisany proceder trwał od 1 stycznia 2024 roku do 14 lutego 2025 roku.
- Wydane postanowienie o przedstawieniu zarzutów nie zostało dotychczas ogłoszone podejrzanemu, ponieważ opuścił on terytorium Polski i nie przebywa na terytorium państw Unii Europejskiej - przekazał prokurator.
Decyzją sądu wydano postanowienie o tymczasowym areszcie dla byłego asesora. Mężczyzna jest poszukiwany listem gończym, grozi mu od pięciu do 25 lat więzienia.
Autorka/Autor: MR
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock