Pijana uciekała przed policją. W aucie była jej czteroletnia córka

Zdarzenie w Stargardzie
Pościg za pijaną kobietą zakończył się, gdy wjechała w zaparkowane auto
Źródło: Rafał/Kontakt24

Policyjny pościg w Stargardzie zakończył się, gdy kierująca uderzyła w zaparkowany samochód. Jak się okazało, kobieta była pijana. Z tyłu auta była jej czteroletnia córka, jechała bez fotelika.

Policjanci po godzinie 8.30 we wtorek dostali zgłoszenie o kierującej, która uszkodziła inne auto jadąc ulicą Wojska Polskiego w Stargardzie. Pierwsze informacje i zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt24.

- We wskazane miejsce natychmiast udał się patrol, który zauważył kierującą i podjął próbę jej zatrzymania przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych - przekazała starsza sierżant Adrianna Szczerba, p.o. oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. - Kierująca zignorowała funkcjonariuszy, którzy rozpoczęli pościg za jej autem. Szaleńczy rajd kobiety ulicami miasta zakończył się, gdy wjechała w samochód zaparkowany na ulicy Mickiewicza, uszkadzając po drodze trzy inne pojazdy - dodała.

Zdarzenie w Stargardzie
Zdarzenie w Stargardzie
Źródło: Rafał/Kontakt24

Z tyłu była czterolatka, jechała bez fotelika

Szczerba przekazała, że w samochodzie kobiety podróżowała również jej czteroletnia córka.

- Dziecko jechało na tylnej kanapie bez fotelika. Zostało zabrane do szpitala w celu wykonania niezbędnych badań. Policjanci przebadali kierującą na obecność alkoholu, okazało się, że w organizmie miała ponad 2 promile. Została zatrzymana, a za swoje czyny odpowie przed sądem - podkreśliła. 

Zdarzenie w Stargardzie
Zdarzenie w Stargardzie
Źródło: Rafał/Kontakt24
TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: